Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont stadionu miejskiego w Rzeszowie na pół gwizdka?

Bartosz Gubernat
Zdaniem urzędników część stadionu, gdzie zamontowano krzesełka nie wymaga remontu. Kibice są innego zdania...
Zdaniem urzędników część stadionu, gdzie zamontowano krzesełka nie wymaga remontu. Kibice są innego zdania... Krzysztof Kapica
Najpóźniej na początku przyszłego roku rozpocznie się remont starej trybuny stadionu miejskiego. Firma, która wygra przetarg odnowi schody i zamontuje nowe krzesełka. Ale tylko na części widowni...

Stadion miejski przy ul. Hetmańskiej wybudowano na początku lat 50-tych minionego stulecia. Zawody sportowe zaczęto rozgrywać tu w 1955 roku. Od tej pory obiekt nigdy nie był gruntownie remontowany.

Czytaj więcej: Stadion Miejski "Stal" w Rzeszowie

Doraźne prace prowadził najpierw klub Stal Rzeszów, a od 2006 roku nowy właściciel - miasto. W 2009 roku na polecenie prezydenta na koronie stadionu wymieniono asfalt na kostkę brukową i odremontowano toalety oraz mur od strony głównej ulicy. Całość pochłonęła 3 mln zł. Widownia pozostała jednak w opłakanym stanie. Urzędnicy z ratusza obiecali, że poza budową nowej, wschodniej trybuny znajdą pieniądze także na remont starej, zachodniej widowni. W ubiegłym tygodniu w porozumieniu z radnymi przeznaczyli na ten cel 1,1 mln zł.

- Na bocznych sektorach chcemy wyrzucić stare, ławki i zastąpić je krzesełkami. Wszędzie odnowimy też schody prowadzące z korony stadionu na miejsca siedzące. Na drodze do parku maszyn położymy nowy asfalt. Przetarg na wykonanie prac ogłosimy jeszcze we wrześniu. Chcielibyśmy, aby wykonawca zaczął prace najpóźniej na początku przyszłego roku - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Niestety w planach miasta nie ma ani słowa o remoncie środkowej, głównej części widowni.

- Owszem, tu kilka lat temu zamontowano nowe krzesełka, ale to czysta prowizorka. Na szybko kibice przykręcali je do ławek, które są w opłakanym stanie. Podobnie jak podtrzymujące je stalowe kątowniki. Nie muszę chyba wspominać o betonowym podłożu, które kruszy się na potęgę i rośnie na nim trawa. Jak robić remont, to kompleksowo, a nie na pół gwizdka - uważają Sławek, Piotrek i Andrzej kibice Stali, których spotkaliśmy w niedzielę na zawodach żużlowych.

Wskazują także na inne elementy wymagające pilnej naprawy. Przede wszystkim obskurny metalowy parkan oddzielający tor żużlowy od widowni.

- Przecież na rynku jest mnóstwo lekkich, metalowych ogrodzeń, które są znacznie ładniejsze. Ten płot pamięta PRL, jest zardzewiały i pogięty - dodają kibice.

Wczoraj sprawą planowanego remontu stadionu zainteresowaliśmy Witolda Walawendra, radnego Rozwoju Rzeszowa, członka komisji sportu Rady Miasta.

- Kibice mają rację. To będzie pierwszy tak poważny remont od kilkudziesięciu lat, dlatego trzeba przeprowadzić go jak należy. Postaram się przekonać urzędników, że widownia wymaga renowacji na całej długości. Zwłaszcza, że krzesełka i tak trzeba zdemontować, bo UOKiK kazał zdjąć ze stadionu wszelkie symbole klubowe. W innym razie miasto będzie mogło stracić unijna dotację na nową trybunę. Na szczęście nie trzeba ich wyrzucać, co nie zwiększy kosztów. Można z nich ułożyć np. napis Rzeszów - mówi radny Walawender.

Co na to miasto? Dzisiaj urzędnicy pojadą na stadion i przeglądną go pod kątem przygotowania planu remontu. Rzecznik Chłodnicki nie wyklucza, że mimo wcześniejszych planów środkowa część trybuny także zostanie przeznaczona do naprawy.

- I to byłoby rozsądne rozwiązanie - dodaje Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta, który wczoraj także obiecał nam zaangażować się w sprawę remontu stadionu.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24