- Uśmiechała się pani dużo zarówno w czasie meczu z Estonią, jak i po jego zakończeniu. Wniosek z tego, że problemów wielkich z pokonaniem przeciwnika nie było.- Za wyjątkiem pierwszych minut kontrolowałyśmy wydarzenia na boisku. Grałyśmy pewnie, swobodnie, powiększając przewagę. To bardzo ważne zwycięstwo, bo po pierwsze odniesione w okrojonym składzie, a po drugie dające nadzieje i optymizm na kolejne mecze.
- Obawiałyście się przed meczem, że Estonki mogą was czymś zaskoczyć?- Grały zawsze agresywnie w obronie, miały wysokie zawodniczki, które notowały dużo zbiórek. Podchodziłyśmy do meczu w pełni skoncentrowane, jak do każdego trudnego rywala.
- Najskuteczniejsza w szeregach Estonii Merike Anderson dzisiaj za wiele nie pograła.- Dzięki znakomitej postawie Agnieszki Skobel, która skutecznie ją pilnowała. Agnieszka wykonała dzisiaj naprawdę kawał dobrej roboty. Przypomnę tylko, że Anderson 5 lat temu w meczu towarzyskim rzuciła nam 30 punktów, więc było się kogo obawiać.
- W sobotę znowu w Krośnie gracie z Serbią. To rywalki silniejsze od dzisiejszych?- Na pewno. Dobrze, że gramy z nią u siebie.
- Może przyjdzie więcej kibiców?
- Mam taką nadzieję. Parę lat temu na meczu w Krośnie hala wypełniona była w całości, włącznie z sektorami bocznymi. Dzisiaj frekwencja już tak nie imponowała, ale zapraszam wszystkich kibiców na sobotnie spotkanie z Serbią. Żebyśmy znowu zapamiętały krośnieńską widownię na dłuższy czas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?