Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia dba o formę

Marek Bluj
Po dwóch pierwszych meczach kibice Resovii mogą być zadowoleni ze swoich idoli.
Po dwóch pierwszych meczach kibice Resovii mogą być zadowoleni ze swoich idoli. WOJCIECH ZATWARNICKI
Siatkarze Resovii wypocili już nadmiar świątecznych kalorii. Aż trzy godziny trwał ich wczorajszy trening. Dziś treningowa dawka będzie jeszcze większa. Potem odbędzie się ważenie.

Przez półtorej godziny resoviacy, którzy stawili się na pierwsze poświąteczne zajęcia w komplecie, ćwiczyli w hali, a przez kolejne półtorej w siłowni. Najpierw jednak trener Jan Such pogratulował zawodnikom dobrej gry z Politechniką i oznajmił, że to już koniec świętowania...

Rozpoznanie Gwardii

- W czwartek przed południem przez godzinę trenować będziemy zagrywkę i przyjęcie. Potem odbędzie się szczegółowa analiza na video gry Gwardii Wrocław, naszego sobotniego rywala. Pracuje już nad tym Andrzej Kowal - informuje Such. - Po południu przez dwie godziny trenować będziemy w sali i przez godzinę w siłowni. W czwartek zawodnicy staną na wadze. Będzie to rutynowe sprawdzanie wagi, a nie poświąteczna kontrola.

W piątek rano zaplanowano godzinne zajęcia, a po ich zakończeniu wyjazd do Wrocławia, gdzie odbędzie się jeszcze jeden trening. W sobotę przed południem w hali "Orbita" resoviacy przeprowadzą ostatnie zajęcia przed wyznaczonym na godz. 18 spotkaniem z gwardzistami, w którym zagrają o całą pulę.

Wygrać, co się da!

- Mamy serię meczów, w których chcemy wywalczyć tyle punktów, ile tylko się da, aby przed pojedynkiem ze Skrą Bełchatów znajdować się w tabeli, tak wysoko, jak to tylko możliwe. Nawet w pierwszej czwórce - nie ukrywa ambitnych planów szkoleniowiec Resovii. - Dopuszczam wprawdzie jedną wpadkę, ale lepiej, aby jej nie było.

Gwardia, Jadar, Mostostal i Delecta, to rywale, z którymi rzeszowianie chcą wygrywać. Potem do Rzeszowa przyjedzie mistrz Polski - Skra. Będzie się działo! Ale najpierw trzeba zrealizować plan postawiony na wcześniejsze gry. Spotkania z Jadarem ( stycznia), Mostostalem (12.01.) i Skrą (27.01) pokaże telewizja.

Po szampanie będzie bieganie

- Cieszy mnie to, że cała "12" zawodników pali się do gry, że jest twarda rywalizacja o miejsce w wyjściowej "6". W kolejce na swoją szansę czekają Łuka, Eithun, Szczygieł i Kozłowski - podkreśla Such. - Już zapowiedziałem, że nie będzie wolnego w Nowy Rok. Spotkamy się o godz. 18. w Kielnarowej. Najpierw wypijemy po lampce szampana, a potem odbędą normalne zajęcia, szczególnie dużo będzie biegania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24