Regulamin jest jasny. Aby awansować do kolejnej rundy Resovia musi ograć berlińczyków po raz drugi. Jeżeli wygrają dziś rywale (obojętnie w takim stosunku), to o awansie rozstrzygnie złoty set grany do 15 punktów. Kto w nim zwycięży przechodzi dalej. System ten wydaje się być korzystny dla gospodarzy rewanżu, ale nasza drużyna nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że musiałaby stawać wieczorem do dodatkowej partii, która jest przecież loterią.
- Jesteśmy dobrej myśli. Wierzymy w siebie. Będziemy się starali, aby jak najszybciej rozstrzygnąć to spotkanie na swoja korzyść, by nie stracić zbyt wiele sił. Jednak, gdy będzie taka konieczność, to stoczymy z gospodarzami twardy bój - zapewnia Tomasz Józefacki, kapitan trzeciej drużyny w Polsce. - W czwartek po południu wracamy do Rzeszowa. W piątek trening, a w sobotę mecz z Jastrzebiem.
Resovia poleciała z Rzeszowa do Berlina via Warszawa o godzinie 14. W Berlinie samolot z Warszawy miał planowy przylot około godz. 19. Nic dziwnego, że w programie wtorkowego wieczora znajdował się tylko... odpoczynek. Godzinny rozruch i rekonesans w hali, gdzie odbędzie się mecz wyznaczono na środowe przedpołudnie.
- Oczywiście, naszym celem jest awans, bez konieczności rozgrywania złotego seta. Mam nadzieję, że nasi zawodnicy oszczędzą sobie i kibicom dodatkowych emocji. Czeka nas bardzo trudny pojedynek. Berlin w swojej hali jest bardzo groźny - ocenia Ljubo Travica, trener resoviaków, który ma do dyspozycji cała kadrę oprócz powracającego po kontuzji do pełnej sprawności Mateusza Miki. - Nasi zawodnicy muszą w Berlinie pokazać, że mają charakter. Muszą walczyć o każdą piłkę, każdy punkt. Bez tego o sukces będzie trudno.
Travica zapytany o taktykę, odparł, że zależeć ona będzie m.in. od tego czy od początku meczu w ekipie rywali grał będzie Łotysz Janis Smedins. - To groźny zawodnik, leworęczny, zdobywa wiele punktów, kończy wiele ataków. W Rzeszowie wchodził tylko na zmiany, bo był kontuzjowany. W środę może być już gotowy do gry i będzie stanowił duże zagrożenie - dodaje szkoleniowiec.
Naszą drużyną będzie wspierać grupa 36 kibiców. Wspólnie powinni dać radę
Przypuszczalne składy
SCC Berlin - Asseco Resovia
Berlin
Skach
Spirovski
Smedins
Fischer
Korzenevics
Oliva
Krystof (libero)
Trener Mark Lebedew
Resovia:
Baranowicz
Akhrem
Grozer
Millar
Perłowski
Buszek
Ignaczak (libero)
Trener Ljubo Travica
Berlin - środa, godz. 19.30. Sędziują Pavel Vasko (Słowacja) i Savis Kurtiss (Łotwa). W pierwszym meczu: Rzeszów - Berlin 3:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
