Resovia nie ma szans na połączenie z Kmitą Zabierzów?

Czy oznacza to, że Resovia nie ma szans na połączenie z Kmitą Zabierzów i grę w I lidze.

Oba kluby nawiązały kontakt, odbyły się wstępne rozmowy, ale ich treść jest trzymana w głębokiej tajemnicy. Jeśli jednak jest tak, jak twierdzi szef WG, Resovia ma raczej mizerne szanse, by pojawić się na zapleczu ekstraklasy już w nowym roku.

Kmita zajmuje wprawdzie 12. miejsce w I lidze, pierwsze nie grożące barażami, ale jest pewne, że kilkunastu jej najlepszych piłkarzy przenosi się do Sandecji. W nowosądeckim klubie pojawi się też trener zabierzowian Robert Moskal (dotychczasowy coach Jarosław Araszkiewicz ma objąć Pelikana Łowicz).

Oznacza to tyle, że podkrakowska ekipa nie będzie miała kim straszyć rewanżach i wiosną spadnie z I ligi. Tym samym po sezonie Kmita nie będzie miał Resovii nic do zaproponowania.

1,5-2 miliony złotych - tyle miałaby kosztować licencja na grę w I lidze
15 lat - tyle lat temu Resovia po raz ostatni grała na zapleczu ekstraklasy

W tej sytuacji skok do I ligi (ma to być tańsza operacja, niż walka o awanse na boisku) stałby się możliwy tylko przy pomocy kombinacji z procedurami, znalezieniu luk w regulaminach. Jak wiadomo, w polskiej piłce nie ma rzeczy niemożliwych, przy zielonych stolikach dokonywały się nie takie cuda.

Nikt zatem nie zdziwiłby aż tak bardzo, gdyby Resovia dostała zgodę na występy w I lidze i wiosną wystawiała tam swój skład numer 1, a w III lidze ogrywała rezerwy. Skąd klub wziąłby środki na budowę drużyny I-ligowej, dowiedzieć się na razie nie sposób. Czy taki rodzaj awansu podoba się trenerom - nie wiadomo, do sprawy nie chcą się odnosić. Kibice?

Na forach jedni chwalą pomysł, drudzy apelują "opamiętajcie się".
Spośród działaczy kwestii fuzji nikt nie komentuje, nie wyjaśnia, jakby miałoby do niej dojść. Inni twierdzą, że żadnej wiedzy na ten temat nie posiadają. W klubie trwa oczekiwanie, aż Aleksander Bentkowski, zakończy zagraniczną podróż.

W Kmicie jest podobnie - Kazimierz Duda, główny sponsor i wiceprezes klubu przebywa w Meksyku. Prezes Resovii ma wrócić do Rzeszowa czwartek, działacz Kmity trochę później.