Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia nie zagra o finał

bell
KRZYSZTOF ŁOKAJResovia jedną nogą była w półfinałach, ale zawiedli w końcówce.
KRZYSZTOF ŁOKAJResovia jedną nogą była w półfinałach, ale zawiedli w końcówce. Fot. Krzysztof Łokaj
Siatkarze Asseco Resovii prowadzili w Olsztynie z Mlekpolem 2:0 w setach, a następnie w tie-breaku 10:5. Niestety na finiszu dali sobie odebrać półfinał.

To był wspaniały, pełen dramaturgii serial. Szkoda, że już się skończył. Własna hala i kłopoty kadrowe Resovii, bo nie mógł zagrać Piotr Łuka, a Karel Kvasnicka nadal uskarżał się na bark, przemawiały za gospodarzami. Resovia jednak ani przez chwilę nie wątpiła w sukces.

Pierwszego seta nasz zespół wygrał nadspodziewanie łatwo. Na boisku szalał kapitan Paweł Papke. Po akcjach "Papkina" resoviacy objęli prowadzenie 3:0 i dzielnie go obronili do będąc końca drużyną w każdym elemencie lepszą.

Drugi set był jak bitwa. Rywale wymieniali sobie ciosy. AZS wykorzystał parę błędów gości i uciekł na 16:13. W końcówce nasi zawodnicy doskonale zagrali blokiem. PO zastawie Aleksandra Mitrovicia na Grzegorzu Szymańskim wyrównali (20:20).

Potem obronili setbola i zadali oszołomionemu trochę przeciwnikowi dwa ostatnie ciosy. Było 2-0 dla Resovii. Szczęście było o krok. Kiedy w trzeciej partii nasza drużyna prawie doścignęła rywala (19:20), wydawało się, że na finiszu znów pokaże więcej zimnej krwi. Nie udało się. AZS wrócił do gry o półfinał.

W czwartej odsłonie akademicy grali swobodniej i pewnie w ataku oraz na przyjęciu. Resoviacy nie byli już tak dokładni, choć w końcówce postraszyli przeciwnika. O wszystkim, po raz czwarty, decydował tie-break. W nim walka była twarda, ale inicjatywę mieli przyjezdni. Po dwóch atakach Mitrovicia resoviacy przeważali 4:2. Papke dołożył swoje trzy grosze i nasza drużyna prowadziła 6:3. Kiedy zespoły zmieniały się stronami notowano 8:4 dla podopiecznych Andrzeja Kowala. Gdy na tablicy widniał rezultat 10:5, półfinał stał otworem. Później jednak Resovia stanęła.

W półfinale AZS zagra ze Skrą Bełchatów. W drugiej parze półfinałowej zmierzą się Wkręt-Met Częstochowa z Jastrzębskim Węglem.

MLEKPOL AZS OLSZTYN - ASSECO RESOVIA 3:2 (21:25, 25:27, 25:21, 25:22, 15:12)

w play-off 3:2

MLEKPOL: Zagumny, Andrae, Grzyb, Możdżonek, Szymański, Ruciak, Lambourne (libero) oraz Tanik, Dehne, Lubiejewski, Siezieniewski. Trener Mariusz Sordyl.

RESOVIA: Ilić, Papke, Kvasnicka, Gunia, Kaczmarek, Mitrović, Ignaczak (libero) oraz Józefacki, Kozłowski, Hernandez. Trener Andrzej Kowal.

SĘDZIOWALI: Sylwester Strzylak i Janusz Soból (Radom). WIDZÓW: 2800.

Przebieg meczu:
I set: 0:3, 5:8, 10:13, 13:18, 16:20, 21:25
II set: 4:6, 7:9, 16:13, 20:20, 24:23, 24:25, 25:27
III set: 5:2, 9:5: 13:10, 16:13, 18:15, 20:19, 23:20, 25:21
IV set: 6:3, 9:5, 13:9, 17:11, 19:14, 20:15, 23:0, 25:22
V set: 2:2, 2:4, 3:6, 4:8, 5:10, 11:11, 15:12

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24