Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resovia pewnie wygrała z Sokołem

Tomasz Ryzner
Piotr Kamiński niepotrzebnie wyleciał z boiska, ale nie miał to na szczęście złych następstw dla naszej drużyny.
Piotr Kamiński niepotrzebnie wyleciał z boiska, ale nie miał to na szczęście złych następstw dla naszej drużyny. Krzysztof Kapica
Resovia pewnie wygrała czwarty mecz z kolei na własnym boisku. Co ciekawe rzeszowianie pokazali się z lepszej strony w II połowie, grając w... osłabieniu.

Piotr Kamiński wyleciał z boiska po tym, jak padł w polu karnym gości. Arbiter uznał to za symulację, piłkarz nie utrzymał języka na wodzy i ujrzał drugi żółty kartonik.
Mecz gospodarze ustawili sobie szybko.

Po wolnym Kamila Walaszczyka piłka trafiła w mur, ale przejął ją Sebastian Hajduk, zacentrował wprost na głowę Wiesława Kozubka, który nie uderzył mocno, ale i tak zaskoczył dziwnie interweniującego bramkarza. W 37. min Kamiński (37) dostał podanie, stojąc blisko bramki, jednak otoczony przez obrońców nie zdecydował się na drybling, ani strzał z półobrotu, a podanie mu nie wyszło. Tuż przed pauzą Kozubek dośrodkował na długi słupek, akcję zamykał Hajduk, brakło mu pół metra, by skierować futbolówkę do pustej w większości bramki.
Po zmianie stron Resovia nie przejmowała się coraz mocniej padającym deszczem, i ani myślała grac asekuracyjnie. Choć w osłabieniu, nie pozwoliła się zepchnąć pod swoją bramkę, mało tego, często rozbijała akcje gości już ich połowie.

Z przechwytów powinno się urodzić kilka goli - padł jeden, za to bardzo ładny - po podaniu Walaszczyka Piątkowski popisał się pięknym lobem z ostrego kąta. Wcześniej blisko szczęścia był Piotr Szkolnik, który celując także z kąta po ziemi pomylił się bardzo niewiele. Asystę mógł bez problemu zanotować Rafał Zawiślan, gdy pasiaki wyszły z kontrą trzy na jednego. Skrzydłowy Resovii podał jednak "za plecy" kolegów i okazja przepadła.

Ogólnie Resovia wygrała, jak chciała. Czy to grają w jedenastu, czy w dziesięciu, nie pozwoliła Sokołowi na stworzenie nawet jednej klarownej okazji do strzelenia bramki.

Obszerna relacja z notami dla zawodników i wypowiedziami w poniedziałkowych Nowinach.
RESOVIA - SOKÓŁ ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI 2-0 (1-0)

1-0 Kozubek (8, głową, po centrze Hajduka), 2-0 Piątkowski (82. asysta Walaszczyka)
RESOVIA: Pietryka - Kozubek, Kusiak, Bogacz, Szkolnik - Piątkowski (90. Jakubowski), Fryc (84. Fryc), Walaszczyk, Zawiślan - Kamiński, Hajduk (78. Turczyn).
SOKÓŁ: Sima - Płaczek, Turek, Ziółkowski, Noga - Bartos (34. Łagodziński, 85. Kukieła), Białek (75. Sessou), Słyścio, Samuel Obi, Tarkowski - Świętosławski.
SĘDZIOWAŁ: Piotr Gajewski (Kraków). ŻÓŁTE KARTKI: Szkolnik, Kamiński - Noga, Świętosławski. CZERWONA KARTKA: Kamiński (45 - druga żółta). WIDZÓW: 1300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24