Resovia podejmuje Stal ze Stalowej Woli

Resoviacy wrócili z Olsztyna o 4 rano w czwartek. Byli zmęczeni, ale raczej zadowoleni.

- OKS miał więcej z gry, punkt nie jest zły. Szkoda jednak, że po strzeleniu gola szybko go też straciliśmy - mówi Dariusz Kantor, autor bramki dla Resovii.

Rzeszowianie nie są pewni utrzymania, liczą się dla nich tylko 3 punkty.

- Jeśli wygramy, będziemy w miarę spokojni. Mamy za sobą męczący wyjazd, ale musimy sobie poradzić. W Stali gra kilku byłych resoviaków i pewne zechcą coś udowodnić. Będzie ciekawy mecz.

.

NIEOBECNI

NIEOBECNI

STAL SW, Byrski, Gęśla, (kontuzje); STAL Rz.: Maciorowski?, Hus? (kontuzje); RESOVIA: Pontus, Walaszczyk, Fedan, Zahradnik (kontuzje), Kwiek (choroba).
Tak było w I rundzie
Wigry - Stal SW 0-0, Start - Stal Sandeco 3-4, Resovia - OKS 2-0

Wspomniany byli resoviacy, to między innymi Jarosław Piątkowski.

- Powiedzieliśmy sobie, że w trzech ostatnich meczach zdobywamy 9 punktów. Dodatkowo motywuje nas chcę odkucia się za porażkę u siebie - mówi skrzydłowy Stali. . - Słychać narzekania na murawę Resovii, ale nie wyobrażam sobie, by była gorsza, niż roku temu - mówi Piątkowski. - Boisko nie pomaga, ale ambicji drużynom nie braknie. Na trybunach powinna być miła atmosfera. Mam nadzieję, że kibice obejrzą fajny mecz, ale to nam przypadnie wygrana.

Po środowym 6-1 ze Startem Otwock za ciosem na wyjeździe chcą iść piłkarze Stali Sandeco. Nie będzie o łatwo, bo Ruch Walczy o utrzymanie (15 m), a nasz team wiosną na wyjazdach nie błyszczy. Z drugiej strony sprawę załatwi remis.

- Do utrzymania potrzebujemy punktu - mówi trener Andrzej Szymański.

Mecz w niedzielę o 17.