Resovio, pokonaj dziś Jadar!

- To będzie siatkarska bitwa - twierdzą trener Jan Such i Sebastian Pęcherz, przyjmujący Jadaru.

Radomianie, beniaminek PLS-u znajduje się na fali. - Przeżywamy swoje pięć minut - mówił po wygranym spotkaniu (3:2) z Jastrzębskim Węglem uradowany trener radomian Dariusz Luks.

Wcześniej jego drużyna rozbiła we Wrocławiu Gwardię 3:0.

Zdrowia nam nie zabraknie

- Jadar bardzo nam pomógł wygrywając z Jastrzębiem. Nie będziemy mu jednak dziękować i tylko walczyć. Wygrana za trzy punkty bardzo nas przybliży do miejsca w czołowej czwórce przed rundą play-off - mówi Such. - Zdrowia i ambicji na pewno naszej drużynie nie zabraknie. Ważne, abyśmy grali cały czas na równym poziomie.

Resovia musi być maksymalnie skoncentrowana, dobrze przyjmować i kończyć ataki. Nie może sobie pozwolić ani na chwilę przestojów. Jadar bowiem takie sytuacje od razu wykorzystuje. Zwłaszcza, że przyjedzie do Rzeszowa z jasnym celem.

To nie jest wycieczka

- Na pewno nie wybieramy się na wycieczkę. Przyjeżdżamy po punkty i głęboko w to wierzę, że je zdobędziemy - twierdzi Pęcherz, który w pierwszym meczu w Radomiu mocno dokuczył się resoviakom.

Jutro nasi muszą na niego szczególnie uważać.

- Nieważne, który z nas będzie zdobywał punkty, najważniejsze, abyśmy zdobywali ich więcej od gospodarzy - dodaje Pęcherz.

W Radomiu Resovia zwyciężyła po zaciętej walce 3:2.

- W tej rundzie gramy dużo lepiej niż w pierwszej. To także powód do optymizmu przed arcyważnym dla nas meczem w Rzeszowie. Wiemy, jaki cel mają rzeszowianie. Nasz jest - chcemy zapewnić sobie miejsce w pierwszej ósemce ligi - uzupełnia swoją wypowiedź zawodnik Jadaru.

Radomianie zameldują się w hali Podpromie raczej w komplecie, chociaż nie wiadomo czy zagra Marcin Kocik.

Bez Kamudy

W Resovii pod dużym znakiem zapytania stoi występ Tomasza Kamudy, który był chory i nie trenował. Gdyby nie wyzdrowiał, to jego miejsce w meczowej "12" zajmie po raz pierwszy w karierze Tomasz Kusior. W takim przypadku Tomek powinien przygotować się na... chrzest w szatni.

- Będzie tylko jedna zmiana w wyjściowej szóstce, ale powiem o niej dopiero przed samym meczem, który będzie bardzo zacięty - informuje Such.

- Jadar obecnie ma najlepszą zagrywkę w PLS-ie. Poza tym bardzo dobrze przyjmuje i broni. My natomiast prowadzimy w rankingach w bloku i mamy większą siłę ataku - waży mocne strony obu drużyn rzeszowski szkoleniowiec.

- Decydujące znaczenie będzie miała zagrywka i dobre przyjęcie. Musimy zatrzymać rzeszowskich środkowych, którzy grają bardzo dobrze i skutecznie i odrzucić rywali mocną zagrywką do siatki - zdradza Pęcherz.

Ten mecz na pewno warto zobaczyć. I koniecznie przyjdźcie ubrani na biało-czerwono. My stawiamy na Resovię!