- Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy, żeby rozrabiać, nie ominie go kara. Nagrania w wysokiej rozdzielczości i znajomość personaliów każdego kibica pozwolą policji szybko dojść, kto zniszczył krzesełko, albo zaczął bójkę. To będzie jeden z najnowocześniejszych systemów w Polsce - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Nowy płot i szersza droga
Modernizacja stadionu przy ul. Hetmańskiej zaczęła się w ubiegłym roku. Jest podzielona na cztery etapy. Największy to warta 32 mln zł budowa nowej, zadaszonej trybuny wschodniej. Od początku roku trwa także remont starej, zachodniej części widowni, przebudowa toru żużlowego, a od strony Wisłoka powstają nowe boiska treningowe. Wszystkie prace mają zakończyć się w kwietniu.
W piątek rzeszowscy radni zdecydowali o poszerzeniu zakresu prac. Na wniosek urzędników prezydenta przeznaczyli na dodatkowe roboty 3,5 mln zł. Pieniędzy wystarczy na wymianę ogrodzenia stadionu od strony al. Powstańców Warszawy i poszerzenie drogi wjazdowej od ul. Hetmańskiej. Lwia część tej kwoty to cena nowego monitoringu, jakim zostanie objęty stadion.
- Taki obowiązek nakłada na nas nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Chcąc organizować mecze czy koncerty, musimy mieć najwyższej jakości sprzęt czuwający nad ich przebiegiem - tłumaczą urzędnicy.
Jak sokole oko
Przetarg na zakup sprzętu został już ogłoszony. W piątek miasto zamierza otworzyć oferty od firm zainteresowanych montażem kamer.
- Kupimy najwyższej klasy urządzenia, pozwalające zbliżyć obraz do tego stopnia, że chuligan, który zasłoni twarz i tak zostanie rozpoznany po oczach. Kamery będą wisieć zarówno na starej, jak i nowej trybunie. Całość zostanie podpięta do centrum monitoringu, jakie również powstanie na stadionie. Tutaj obraz będzie odbierany, nagrywany i stąd w razie potrzeby dostanie go policja - tłumaczy Lesław Bańdur, szef Biura Obsługi Informatycznej i Telekomunikacyjnej Urzędu Miasta Rzeszowa.
Nazwisko w systemie
Centrum monitoringu najprawdopodobniej powstanie w pomieszczeniach pod nową trybuną. Nowy system komputerowy obejmie także usługę tzw. "biletu elektronicznego". To kolejne rozwiązanie, mające uporządkować imprezy i poprawić bezpieczeństwo kibiców.
- Kupując bilet kibic zostanie zarejestrowany w naszym systemie i pokierowany na konkretny numer krzesełka. Dzięki temu nie będzie problemu z brakiem wolnych miejsc. Co jeszcze bardziej istotne, w razie awantury będziemy wiedzieć, kto ją zaczął, bo po numerze miejsca natychmiast sprawdzimy personalia kibica - wyjaśnia Maciej Chłodnicki.
Numeracja miejsc rozpocznie się zaraz po zakończeniu montażu krzesełek, który od piątku trwa na starej trybunie. Cały system ma działać najpóźniej w pierwszym tygodniu maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"