Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w mandatach. Pół pensji za szybką jazdę?

Bartosz Gubernat
Archiwum
Mandaty za wykroczenia drogowe mają wzrosnąć o 100 procent.

- Maksymalną wysokość mandatu za przekroczenie prędkości ustalono na 500 zł w 1997 roku. Wtedy było to 71 procent przeciętnego wynagrodzenia. Dzisiaj to tylko 14 procent. Konieczna jest waloryzacja - przekonuje Adam Jasiński z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego - autor projektu zmian.

Przygotował go na zlecenie posłów Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, którzy forsują zmiany.

- Są konieczne, bo na drogach ginie zbyt dużo osób. Tylko wśród pieszych śmiertelnych ofiar w ubiegłym roku było aż 1408. Tylko dotkliwe sankcje pomogą poprawić przykre statystyki, które plasują nas na szarym końcu w Europie - uważa Beata Bublewicz z PO, szefowa zespołu.

Nowe stawki są o 100 procent wyższe od aktualnych. Oznacza to, że za przekroczenie prędkości kierowca zapłaci nawet 1000 zł, za (dzisiaj 500 zł). Między 600 a 1000 zł ma wynosić kara za przejazd na czerwonym świetle, a 700 zł będzie groziło za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu.

- To dużo i z pewnością takie kwoty zrobią wrażenie na osobach, dla których nierzadko to połowa pensji. Ale skoro nie pomagają apele o rozsądek, trzeba szukać innych sposobów na piratów drogowych - mówi Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.

Czy wyższe stawki automatycznie podniosą poziom bezpieczeństwa na drogach? Policjanci twierdzą, że tak, ale zwracają uwagę, że nie może to być jedyny element walki z piratami. - Za granicą, gdzie mandaty są znacznie wyższe wykroczenia i wypadki też się zdarzają - dodaje P. Międlar.
- To prawda, ale tam Polscy kierowcy jeżdżą znacznie bezpieczniej, bo boją się dotkliwych kar. To najlepszy dowód, że projekt zmierza w dobrym kierunku - argumentuje posłanka Bublewicz.

Podkarpaccy posłowie do pomysłu podchodzą bardzo ostrożnie. Krystyna Skowrońska, klubowa koleżanka Beaty Bublewicz uważa, że w wysokich mandatach nie można upatrywać panaceum na wypadki drogowe. - Na pewno w ten sposób nie zmienimy kultury na drogach. Gdyby nowe stawki dawały stuprocentową gwarancję diametralnej poprawy byłabym za. Ale moim zdaniem takiej pewności nie ma. Powinniśmy iść bardziej w kierunku edukacji kierowców - mówi K. Skowrońska.

- 500 zł to i tak dużo, nie wyobrażam sobie, aby przy dzisiejszych zarobkach ludzie mieli płacić więcej. Trzeba szukać innych rozwiązań, inwestować w infrastrukturę. Nie w stawkach mandatów leżą podstawy bezpieczeństwa na drogach. Sam czasem jeżdżę za szybko, bo jak większość ludzi, często gdzieś się spieszę - dodaje Mieczysław Kasprzak z PSL.

Zdaniem polityków PiS propozycja zespołu złożonego głównie z posłów PO (14 na 16 członków) to próba łatania dziur w budżecie państwa. Drastyczne karanie kierowców nie poprawi bezpieczeństwa, za to da większe wpływy do budżetu. Ale przypominam, że mandat ma mieć charakter prewencyjny, a nie fiskalny. Jak zwykle ucierpią najsłabiej uposażeni. Dla zwykłego Kowalskiego już 500 zł to potężna strata, a bogatemu kierowcy nie zrobi wielkiej różnicy, czy zapłaci 500 czy 1000 zł kary. Jesteśmy przeciwni zmianie - deklaruje poseł Andrzej Szlachta.

Na razie projekt zmian trafił do prezydium klubu PO i czeka na rozpatrzenie. Jeśli zyska poparcie, będzie dalej opracowywany i trafi do Sejmu. Na dzisiaj jego autorzy nie chcą się wypowiadać na temat szans wprowadzenia zmian już od stycznia. Ale w uchwalonym projekcie budżetu państwa na przyszły rok posłowie założyli wzrost wpływów z kar, grzywien i mandatów prawie o jedną czwartą - z 16,2 do 20 mld zł. - To nie przypadek - ocenia poseł Szlachta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24