Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy Resovii zremisowały z Crasnovią Krasne [ZDJĘCIA]

Miłosz Bieniaszewski
Rezerwy Resovii musiały podzielić się punktami z będącymi ostatnio w wysokiej formie piłkarzami Crasnovii. Z piłka Marcin Pietrucha (strzelec pierwszej bramki), z prawej atakuje go Witold Baran (zdobywca wyrównującego gola).
Rezerwy Resovii musiały podzielić się punktami z będącymi ostatnio w wysokiej formie piłkarzami Crasnovii. Z piłka Marcin Pietrucha (strzelec pierwszej bramki), z prawej atakuje go Witold Baran (zdobywca wyrównującego gola). fot. Krzysztof Kapica
Crasnovia pod wodzą Jakuba Słomskiego straciła pierwszą bramkę i pierwszy raz nie wygrała, ale zostawiła w Rzeszowie po sobie dobre wrażenie.

Zobacz zdjęcia z meczu: Resovia II Rzeszów - Crasnovia Krasne

Jako jeden z nielicznych zespołów przyjeżdżających na boisko rezerw Resovii grała odważnie i nie liczyła jedynie na kontry. To właśnie goście w I połowie sprawiali lepsze wrażenie.

Imponować mógł szczególnie Sławomir Rozborski, który na lewym skrzydle robił, co chciał. Po jego akcjach szanse mieli Tomasz Pietrasiewicz i Adrian Szczepański, ale ich uderzenia mijały cel.

Pluć sobie w brodę może szczególnie ten pierwszy, który znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale źle trafił w piłkę i szansa przepadła. Najbliżej szczęścia był jednak Daniel Góra, który w 26. minucie ładnie wymanewrował obrońcę, ale jego strzał zatrzymał się na słupku.

W pierwszym kwadransie II odsłony gra jeszcze bardziej nabrała rumieńców. Oba zespoły poszły na wymianę ciosów i co rusz pachniało bramką. W 51. minucie w zamieszaniu odnalazł się Piotr Codello, który leżąc odegrał do Marcina Pietruchy, a ten tylko dopełnił formalności.

Po chwili ponownie przed szansą stanął D. Góra, ale jego "główkę" sprzed linii wybił Paweł Drapała. Po chwili szczęście uśmiechnęło się do rzeszowian, bo będący w idealnej sytuacji Rozborski przymierzył w słupek. Minutę później nie było już jednak litości.

Piłka po uderzeniu Barana też ostemplowała słupek, ale po odbiciu od niego wpadła do bramki. Jeszcze w 64. minucie świetną okazję miał D. Góra, ale nie był to najlepszy dzień tego napastnika. Do końca meczu już nie działo się nic godnego uwagi i zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.

RESOVIA II - CRASNOVIA 1-1 (0-0)
1-0 Pietrucha (51, podanie od Codello), 1-1 Baran (58, mocne uderzenie z 16. metrów).
Zobacz zdjęcia z meczu: Resovia II Rzeszów - Crasnovia Krasne

Składy, oceny zawodników oraz wypowiedzi w poniedziałkowych Nowinach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24