Rezerwy Siarki Tarnobrzeg zdobyły Okręgowy Puchar Polski po emocjonującym pojedynku z Olimpią Pysznicą [RELACJA]

W Gorzycach na grząskim boisku i przy padającym deszczu rozegrano finał Pucharu Polski okręgu Stalowa Wola. Jako pierwsza już w 5 minucie zaatakowała Siarka, jednak w ostatniej chwili strzał Fornka zablokował Młynarczyk. W 24 minucie występująca w klasie okręgowej Olimpia otworzyła wynik spotkania. Sobiło dokładnie dograł do Bąka a ten celnie uderzył z 18 metrów. W 39 minucie Szyszka nieprzepisowo w polu karnym powstrzymał Sobiłę i sędzia zawodów wskazał na „jedenastkę”. Pechowym strzelcem okazał się Młynarczyk, którego strzał w ładnym stylu wybronił Krupa. Tuz przed przerwą w doskonałej sytuacji znalazł się Szado, jednak piłka po jego strzale nieznacznie minęła słupek bramki.

Po zmianie stron zawodnicy z Pysznicy nie zwalniali tempa, próbując podwyższyć prowadzenie. Sztuka ta udała im się w 53 minucie, kiedy to po rzucie rożnym strzałem głową Młynarczyk z 7 m pokonał bramkarza Siarki. W 69 minucie młodzi zawodnicy Siarki za sprawą Majchera strzelili bramkę kontaktową, która dodała im skrzydeł i od tego momentu to grająca klasę rozgrywkową niżej Siarka nadawała ton wydarzeń na boisku. Po kolejnym ataku nieprzepisowo w polu karnym Fornka zatrzymał Błażejowicz i Kabała skutecznie wykonując rzut karny wyrównał stan rywalizacji. W 78 minucie błąd popełnił M.Szwedo i ponownie Kabała wpakował piłkę do bramki rywala. Gdy wydawało się że losy spotkania zostały już rozstrzygnięte w doliczonym czasie gry odczuwający trud spotkania w ciężkich warunkach piłkarze Olimpii przeprowadzili ostatnią akcję meczu, która przyniosła im powodzenie a kibicom dodatkowe emocje. Sobiło wypatrzył nieobstawionego w polu karnym Młynarczyka, a ten ze spokojem umieścił piłkę w siatce doprowadzając do dogrywki.

Dogrywka rozegrana przy mocno padającym deszczu i przy oświetleniu treningowym nie wyłoniła zwycięzcy i sędzia po 30 minutach zaprosił obie jedenastki „na deser” pucharowej rywalizacji czyli do serii rzutów karnych. Po dwóch doskonale wybronionych strzałach zawodników Olimpii przez bramkarza Krystiana Krupę, w czwartej serii on sam podszedł do „jedenastki” i po celnym strzale utonął w ramionach kolegów cieszących się z tryumfu i wielkiego dla nich sukcesu.
Po spotkaniu gratulacje zwycięzcy odebrali m.in. od prezesa Siarki Tarnobrzeg – Dariusza Dziedzica i trenera II-ligowej drużyny Włodzimierza Gąsiora a okazały puchar wręczył im członek biura podokręgu Stalowa Wola – Edward Chmura. Organizatorzy zadbali o wszystkie szczegóły i dzięki temu wydarzenie sportowe jakim było to spotkanie stało na wysokim poziomie.

Zawodnikiem meczu wybrano bramkarza Siarki II – Krystiana Krupę, który nie krył swojej radości. Nie za dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie – powiedział po meczu. Zagraliśmy bardzo młodym składem i było dużo niedokładności. Rywal ma w swych szeregach kilku doświadczonych zawodników i to w pierwszej połowie wykorzystał. Po godzinie gry Olimpia mówiąc po piłkarsku „siadła” i to już my zdominowaliśmy grę. Chwała kolegom, gdyż w większości to juniorzy i w tak ważnym meczu przegrywając 2-0 nie poddaliśmy się i skutecznie walczyliśmy. W doliczonym czasie gry wyszedł niestety nasz brak ogrania i tracimy bramkę, ale szczęście wszystko się dla nas szczęśliwie skończyło. Dziś strzelałem pierwszego w życiu karnego. Widziałem po kolegach brak pewności i zdecydowałem ,że go wykonam. Oczywiście były nerwy,ale zdecydowanie mniejsze niż np. przed debiutem w II lidze. Wyszło bardzo dobrze i to my cieszymy się ze zdobycia pucharu.

Nie mniej szczęśliwy po spotkaniu był trener rezerw Siarki, Michał Szymczak. Fajny mecz, okazały puchar i doskonałe zakończenie naszej przygody pucharowej. Po to się trenuje i gra,aby takie wyniki i sukcesy osiągać. Straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry, nie podłamaliśmy się. Mieliśmy przed sobą dogrywkę i musiałem zmobilizować chłopaków. Na to co się stało nie mieliśmy już wpływu i mówiłem im, aby patrzyli co jest przed nami , co muszą zrobić, aby wygrać. W dogrywce zabrakło nam już trochę sił. We wtorek chłopcy grali w lidze juniorów i trochę tego „prądu” brakło. Jestem również pełen podziwu dla nich za walkę 120 minut w trudnych warunkach, z trudnym przeciwnikiem. Byliśmy słabsi fizycznie, każdy pojedynek 1 na 1, bark w bark przegrywaliśmy, ale jednak charakterem , nieustępliwością i umiejętnościami przechyliliśmy zwycięstwo na naszą stronę. Gratuluje chłopcom i ciesze się również,że mój bramkarz zasłużył na miano bohatera i został MVP tego meczu. Obronił dwa karne, sam jednego strzelił. Brawa dla niego i dla całej drużyny.

Olimpia Pysznica - Siarka II Tarnobrzeg 3:3 (1:0); dogrywka 0:0 (0:0); karne 2:4

Bramki: 1:0 Bąk 24, 2:0 Młynarczyk 53, 2:1 Majcher 69, 2:2 Kabała (karny) 72, 2:3 Kabała 78, 3:3 Młynarczyk 90.

karne: 0:0 Kabała (poprzeczka), 0:1 Młynarczyk, 1:1 Fornek, 1:2 Błażejowicz, 2:2 Bigdoń, 2:2 Uberman (obrona bramkarza), 3:2 Majcher, 3:2 Sobiło (obrona bramkarza), 4:2 Krupa

Olimpia: Węglarz – Kulis żk, K.Błażejowicz, Szado, Młynarczyk – Dybka (78. A.Dziura), Bajgierowicz, Bąk (65. Uberman), M.Szwedo (83. W.Dziura) – Sobiło żk, K.Szwedo żk. Trener Sławomir Adamus

Siarka II: Krupa – Mikus żk, Szyszka (46. Bigdoń), Majcher (78. Szal), Kalinka żk, Beszczyński, Kabała żk, Matysiak (89. Jeczeń), Osztreicher (46. Wdowiak żk), Fornek, Sztuka (83. Lis). Trener Michał Szymczak

Sędziował Nowak (Stalowa Wola). Widzów 200

Zobacz także: Ewa Piątkowska: Nie kocham boksu, wybrałam go kalkulując na zimno

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Mecz na szczycie 4 ligi dla Sokoła Sieniawa [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Arłamowie mają boisko jak Real Madryt! [ZDJĘCIA]