Rezerwy Stali przegrały w Trzebownisku. "Perła" strzelł z wolnego

Gospodarze już po kwadransie mogli prowadzić trzema bramkami. W 4 minucie po rozegraniu rzutu rożnego i dośrodkowaniu Tomasza Pukały - Dawida Kaszubę pokonał Tomasz Machej.

Zaraz potem piłkarze wykonali "kołyskę" dla Dariusza Worka - któremu urodziła się córeczka. Podobno bociany upodobały sobie ostatnio piłkarzy Trzebowniska także kolejnych "kołysek" można spodziewać się już niebawem...

Machej w 6 minucie po podaniu Worka trafił w poprzeczkę, a dogodnej okazji w 18 minucie nie wykorzystał Dawid Kamiński. Stal chciała zdobyć gola po stałym fragmencie gry. Najpierw po strzale z rzutu rożnego... udanie interweniował Krystian Migut.

Jednak w 33 minucie bramkarza gospodarzy rzutem wolnym z ponad trzydziestu metrów zaskoczył Paweł Kloc, jedyny obok Krzysztof Filusia - senior w drużynie gości; w Stali, wystąpiło m. in. czterech juniorów młodszych (Gaweł, Kaszuba, Murias, Tokarz).
Gdy wszyscy wyczekiwali już gwizdka na przerwę gospodarze przeprowadzili zwycięską akcję meczu, kiedy to Bartosz Wiśniewski plasowanym strzałem z dziesięciu metrów ustalił wynik spotkania.

Po zmianie stron bliski wyrównania był Dawid Jabłkiewicz, lecz w dogodnej sytuacji przestrzelił tuż nad poprzeczką. Lewy pomocnik wraz z Dominikiem Muriasem udanie poczynał sobie na swojej stronie jednak goście nie oddawali strzałów. Okazji za to nie brakowało Kamińskiemu, ale napastnik miejscowych najwyraźniej "nie miał swojego dnia".

W końcówce swoją obecność na boisku dwukrotnie zaznaczył Tomasz Kozioł; najpierw jego strzał obronił Kaszuba, a za drugim razem zmiennik Trzebowniska minimalnie przestrzelił. Goście liczą na ostatnie sześć kolejek, kiedy to do dyspozycji będą już bez ograniczeń piłkarze z pierwszej drużyny.
Artur Kołacz

TRZEBOWNISKO - STAL II RZESZÓW 2-1 (2-1)

BRAMKI: T. Machej (4-głową), Wisniewski (45) - Kloc (33-rzut wolny).

Składy obydwu drużyn więcej o meczach rzeszowskiej klasy O znajdziesz w poniedziałkowym Stadionie