Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzić za granicą. Ile wynoszą miesięczne zasiłki na dziecko?

Karolina Jamróg
Aż 736 złotych miesięcznie zasiłku na dziecko dostaje kobieta, która urodzi w Niemczech. W Irlandii - 560 zł. Nic więc dziwnego, że Polki chętnie rodzą na emigracji. Wśród nich jest wiele mieszkanek Podkarpacia.

Na problem zwraca uwagę Centrum Stosunków Międzynarodowych w raporcie na temat migracji Polaków. Z jego danych wynika, że w 2006 i 2007 r. Polki znalazły się na trzecim miejscu pod względem liczy urodzonych dzieci. Wyprzedzały nas jedynie matki pochodzące z Pakistanu i Indii. Od 2008 roku polskie mamy są już na drugiej pozycji. Centrum alarmuje: tylko na Wyspach żyje co najmniej 130 tysięcy polskich dzieci do 14 roku życia!

Mamy z Podkarpacia: tam jest łatwiej

Wyniki nie dziwią panią Anetę, która w Wielkiej Brytanii mieszka od pięciu lat, tam też założyła rodzinę.
- Mieszkaliśmy z mężem w małej miejscowości pod Rzeszowem. Myśleliśmy o budowie domu. Wszystko rozsypało się, kiedy mąż stracił pracę. Kolega załatwił mu robotę na Wyspach. Pół roku później do niego dołączyłam - wspomina kobieta.

Dziś pani Aneta jest matką dwójki chłopców. Przyznaje, że za granicą łatwiej jej było zdecydować się na macierzyństwo: - Miałam pracę, mąż miał pracę, wynajmowaliśmy mieszkanie, ale po opłaceniu rachunków zostawała nam spora suma. Zdecydowaliśmy się na dziecko.

Katarzyna, dwudziestoparolatka z Rzeszowa, która wyprowadziła się do Irlandii, potwierdza: gdyby mieszkała w Polsce, nie miałaby dziecka.

- Tutaj stać mnie na wynajem domu w pięknej okolicy, państwo też troszczy się o rodzinę. W Polsce szczytem marzeń byłoby ciasne mieszkanko w bloku. I cały czas byśmy się zastanawiali, czy wystarczy do pierwszego - zauważa.

Dziesięć razy więcej niż w Polsce

Zasiłki, jakie kobiety za granicą dostają na dziecko, są nieporównywalnie wyższe od zasiłków w naszym kraju. Najwyższy dostaje kobieta, która zdecyduje się urodzić w Niemczech. Na pierwsze i drugie dziecko jest to 736 złotych miesięcznie. 560 zł otrzymuje mama w Irlandii, a 500 zł w Norwegii.

W Polsce na dziecko do 5. roku życia dostaje się… 68 zł.

Polityka prorodzinna u nas kuleje

Zdaniem Huberta Kotarskiego, socjologa z Uniwersytetu Rzeszowskiego, wyższe zasiłki to nie jedyny powód, dla którego kobiety decydują się zakładać rodzinę za granicą.

- Na przykład na Wyspach jest tak, że dzieci do 6, 7 roku życia dostają darmowe lekarstwa. Łatwiej jest znaleźć żłobek, czy przedszkole. W Europie Zachodniej bardzo silnie rozwinięta jest polityka parorodzinna, czyli coś, na co nikt w naszym kraju nie ma pomysłu - uważa ekspert.

Jego zdaniem, nie bez znaczenia jest także sytuacja panująca w regionie: - Na Podkarpaciu rynek pracy jest taki, jak każdy widzi. Dodatkowo pensja jest jedną z najniższych w kraju. Dlaczego więc nie wyjechać do kraju, w którym będę mieć pracę, mieszkanie albo dom, a jeśli zajdzie taka potrzeba pomoże mi państwo - argumentuje socjolog.
Jego kolega po fachu Leszek Gajos zauważa jednak, że w związku z kryzysem ekonomicznym na wyjazd za granicę będzie decydowało się mniej osób:

- Zasada jest taka - tam gdzie większy kryzys, tam mniej osób emigruje. Dobrym przykładem są Wyspy Brytyjskie i Irlandia. Jeśli sytuacja się nie ustabilizuje, Polacy zrezygnują z wyjazdów - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24