Ruszył proces Wiesława C. byłego barona SLD z Podkarpacia

Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach. – Proces rozpoczął się 25 października, odczytaniem aktu oskarżenia – potwierdza Jacek Krawczyk, rzecznik sądu. - Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 7 listopada - dodaje.

- Zarzuty dotyczą lat 2003 – 2005 - wyjaśnia Ireneusz Kunert, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

- Dotyczą przyjęcia korzyści materialnych w zamian za przychylność i gotowość podjęcia działań należących do jego kompetencji – mówi. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.

W 1993 i 1997 Wiesław C., zdobywał mandat poselski. Po raz trzeci trafił do sejmu z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej w 2001. W latach 2001-2004 pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów i Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej. Przez lata był bardzo wpływowym politykiem na Podkarpaciu.

Na ławie oskarżonych zasiada razem ze swoim partyjnym kolegą Krzysztofem J., który w latach 2001 – 2004 był ministrem spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Leszka Millera. Obaj oskarżeni są o przyjęcie łapówek. Krzysztof J. miał się wzbogacić o 140 tys. zł.

W całej sprawie prokuratura postawiła zarzuty 5 osobom. Są wśród nich dyrektor i wicedyrektor izby Skarbowej w Katowicach oraz Antoni G., współwłaściciel firmy, która dostarczała do katowickich kopalń m.in. artykuły chemiczne. Firma miała ogromne zaległości podatkowe. Sprawa wyszła na jaw gdy do prokuratury przyszedł wspólnik Antoniego G. i poinformował o tym, że był świadkiem jak Antoni G. korumpował urzędników.

Wiesław C. miał udzielać Antoniemu G. porad prawnych w zakresie prawa podatkowego i wskazywać osoby, które rozpatrywały sprawy podatkowe spółki i mogły decydować o umorzeniu należności. Właścicielowi firmy postawiono zarzut korumpowania. Szefowi Izby Skarbowej – przekroczenia uprawnień. Wiceszefowej przyjęciu łapówki. Żadna z nich nie przyznaje się do winy.

Zobacz także: "Zażądali 19 tys. euro łapówki". Korupcja w sektorze zbrojeniowym