Ryszard Kuźma porozumiał się ze Stalą Sandeco Rzeszów

Jeszcze tydzień temu słychać było, że Kuma stawia finansowe wymagania, których Stal może nie przeskoczyć.

- Byłem, zaskoczony, że wiceprezes Marek Poręba tak przedstawił moje oczekiwania. Przesadził. Za darmo pracować nie zamierzam, ale nie żądałem góry pieniędzy i nie one były w czasie negocjacji najważniejsze - podkreślił szkoleniowiec stalowców, który umowę podpisze po weekendzie.

- Myślę, że będzie obowiązywać na sezon. Wiadomo, jak jest w tym zawodzie, różne rzeczy się dzieją. Jak będzie dobrze, zawsze można współpracę przedłużyć.

Kuźma na treningu Stali pojawi się w piątek, po południu, a w sobotę przyjrzy się drużynie w czasie sparingu Kolejarzem Stróże.

- Jeszcze nie wiem, gdzie się on odbędzie. Tradycyjnie mamy problem z boiskiem na Hetmańskiej - mówi trener "biało-niebieskich", który nie może prowadzić zajęć na Hetmańskiej, bo na boisku znajduje się scena przygotowana na koncerty w ramach imprezy "Europejski Stadion Kultury'.

W kadrze Stali szykują się zmiany, ale będą mieć ograniczony wymiar (odchodzą m. in. Piotr Klepczarek, Daniel Dylewski).

- Nie jestem rewolucjonistą w tych sprawach. Będą roszady, ale trzon drużyny zostanie ten sam - dodał Kuźma.