Rząd chce zakazać emerytom pracy na etacie

Pracujących emerytów w całym kraju jest ok. 50 tys. Od stycznia 2009 r. mogą legalnie łączyć emeryturę z pracą. Nie muszą też informować pracodawcy o tym, że pobierają świadczenie z ZUS. Teraz ma się to zmienić.

- Jeśli nadal będą chcieli pobierać emeryturę, muszą zwolnić się z pracy. Będą mieli na to pięć miesięcy od chwili wejścia ustawy w życie. Po rozwiązaniu umowy pracodawca sam może zadecydować, czy emeryta chce z powrotem przyjąć czy nie - tłumaczą pracownicy biura prasowego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Emeryci blokują miejsca pracy

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy, rozwiązanie wymusił kryzys gospodarczy, powodujący spadek liczby miejsc pracy. Ministerstwo chce odzyskać te, zajmowane przez emerytów. Resort liczy też na to, że spośród 300 tys. osób przechodzących co roku na emeryturę część, po niekorzystnej zmianie przepisów, zdecyduje się na ten krok dużo później. Tym samym można będzie im później wypłacić emeryturę. Wszystko to ma przynieść oszczędności rzędu 700 mln zł rocznie.

Emeryci pomysłem są oburzeni. - Świadczenie to w większości przypadków grosze, a leki i rachunki kosztują. Co było złego w tym, że ktoś chciał własnymi rękami na nie zapracować? - pyta Ryszard Adamkiewicz, który od ponad 20 lat jest na emeryturze.

Jak dodaje, również możliwość wyjścia z domu, spotkania się ludźmi i poczucie, że jest się potrzebnym sprawia, że emeryci dłużej cieszą się zdrowiem i są szczęśliwsi.

Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu, w Polsce pracuje zaledwie 32 proc. osób w grupie wiekowej 55-64-lat. Daje nam to przedostatnie miejsce w Unii Europejskiej (za Maltą). Stopa zatrudnienia osób między 55. a 64. rokiem życia jest najwyższa w Szwecji (70 proc.), Estonii (60,4 proc.), Danii i Wielkiej Brytanii (57,5 proc.).

Za aktywizacją zawodową osób starszych są również specjaliści od rekrutacji. Według nich zdrowy, wykwalifikowany i doświadczony emeryt, który odchował już dzieci i chce poświęcić się pracy, może być w niej wydajniejszy niż osoby zakładające rodziny, a przez to bardziej atrakcyjny na rynku pracy.

Dodajmy, że nowe przepisy będą obejmować zarówno nowych emerytów, jak i obecnych, od dawna łączących etat ze świadczeniami ZUS. Nie będą musieli jednak zwracać pobranych wcześniej pieniędzy.
Kiedy można spodziewać się wejścia w życie nowej ustawy? Projekt trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Możliwe, że minister podpisze ją jeszcze w tym roku.