Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów będzie miał przedstawiciela w lidze unihokeja. Feniks buduje kadrę i szuka sponsorów

Tomasz Paryś
Tomasz Paryś
Rzeszowski Feniks przygotowuje się do startu w ligowych rozgrywkach.
Rzeszowski Feniks przygotowuje się do startu w ligowych rozgrywkach. facebook Feniksa Rzeszów
Rywalizacja unihokejowych drużyn na najwyższym krajowym poziomie nie jest rzeszowskim kibicom całkowicie obca. Niektórzy mogą jeszcze pamiętać, jak cztery lata temu, w sezonie 2017/2018 na hali Politechniki Rzeszowskiej odbył się SuperFinał Polskiej Ekstraligi Unihokeja, w którym przedstawiciel Podkarpacia - Wilki Sanok - zajął czwarte miejsce. Fanów tej dyscypliny powinna zatem ucieszyć informacja, że w unihokejowej lidze wystartuje ekipa z Rzeszowa.

W rozgrywkach prowadzonych przez Polski Związek Unihokeja będzie można ponownie obserwować już od przyszłego sezonu 2023/2024 zespół Feniksa Rzeszów.

Drużyna ta, w głównej mierze będzie, opierała się na zawodnikach znających smak występów w Ekstralidze. Trzon drużyny zbudowany jest na byłych hokeistach klubu Wilki Sanok. Grającymi trenerami będą Jakub Sujkowski oraz Kacper Cęgiel, a więc gracze mający na swoim koncie występy na Mistrzostwach Świata w unihokeju. Chociaż nowe rozgrywki startują dopiero we wrześniu, Feniks już teraz przygotowuje się do sportowej rywalizacji.

- Do startu nowego sezonu mamy jeszcze około dziewięć miesięcy, ale już teraz trenujemy dwa razy w tygodniu i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z drużyny. Kadra liczy ponad 25 zawodników i jest duża konkurencja w składzie. Mamy siedmiu graczy z doświadczeniem ekstraligowym, którzy mają ogromny wpływ na rozwój całej drużyny. Wymieniamy się różnymi spostrzeżeniami i widać, że idziemy w dobrym kierunku - zachwala zespół trener Kacper Cęgiel.

Warto wspomnieć, że kilka lat temu z powodzeniem, na rzeszowskiej Politechnice działał już ligowy zespół unihokeja. W 1 lidze grał Taurus Politechnika Rzeszowska.

Plany na najbliższe miesiące

W trakcie długiego okresu przygotowawczego, drużyna planuje rozegrać kilka meczów sparingowych, wziąć udział w międzynarodowym turnieju oraz wystąpić w Pucharze Polski, który odbędzie się tuż przed startem nowego sezonu. Wszelkie informacje na temat tych rozgrywek będzie można znaleźć na bieżąco na profilu facebookowym zespołu. Ponadto, klub jest otwarty na każda osobę, która chciałaby spróbować swoich sił w unihokeju. Wszystkich zainteresowanych zaprasza na treningi odbywające się w czwartki o godzinie 21.00 na hali Politechniki Rzeszowskiej.

Drużyna Feniksa Rzeszów rozpocznie zmagania od poziomu I ligi, ale klub ma dużo ambitniejsze plany i celem jest wywalczenie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej już w pierwszym sezonie gry. Do spełnienia tych planów i marzeń nie tylko zawodników, ale również rzeszowskich fanów unihokeja klub potrzebuje odpowiedniego nakładu finansowego. Budżet klubu powinien być już zamknięty w lipcu, jest to również termin ostatecznych zgłoszeń do ligi.

Działacze i zawodnicy gorąco zachęcają do kontaktu potencjalnych sponsorów z Rzeszowa, okolic i całego regionu podkarpackiego, którzy mogliby wesprzeć sportową inicjatywę, jaką jest stworzenie odpowiednich warunków drużynie do rywalizacji z najlepszymi ekipami w kraju. Zapraszamy do kontaktu poprzez skrzynkę mailową: [email protected] lub kontakt telefoniczny pod numerem: 794 934 777.

Unihokej w Polsce

Chociaż unihokej w Polsce jest dyscypliną jeszcze raczkującą, to zmierza ona we właściwym kierunku.
- Pomimo uplasowania się reprezentacji Polski na 11 miejscu na Mistrzostwach Świata 2022 w Szwajcarii, unihokej w naszym kraju nadal jest sportem amatorskim i żaden zawodnik nie czerpie korzyści finansowych. Mężczyźni na każdej imprezie międzynarodowej znajdują się w 16 najlepszych drużyn, natomiast Kobiety nawet w najlepszej ósemce. Uważam, że jako kraj zmierzamy w dobrym kierunku, naśladując naszych sąsiadów Czechów, którzy w tej dyscyplinie są aktualnymi wicemistrzami świata. Liczba zarejestrowanych zawodników w Polsce ciągle rośnie, natomiast sam unihokej stara się o dołączenie do dyscyplin olimpijskich - podsumował Kacper Cięgiel, uczestnik mistrzostwa świata do 19 lat dywizji B w Kanadzie.

Co z Wilkami Sanok?

Jeszcze do niedawna w najwyższej klasie rozgrywkowej występowała drużyna Wilki Sanok. Największy sukces osiągnęła na we wspomnianym już sezonie 2017/2018, w którym zajęła czwarte miejsce. W półfinale przegrali wówczas z Góralami Nowy Targ, a więc zespołem, który w poprzednich siedmiu latach całkowicie zdominował rozgrywki, zdobywając pięć tytułów mistrzowskich. Kolejne kampanie Wilki Sanok kończyli na równie wysokich pozycjach (sezon 2018/19 - 6 miejsce, 2019/20 - 5 miejsce) i działacze z wielkimi nadziejami patrzyli w przyszłość. Niestety pandemia w 2020 roku pokrzyżowała ambitne plany i klub przestał istnieć.

- Na rozwiązanie klubu w Sanoku wpłynęło kilka czynników, przede wszystkim pandemia, która znacznie utrudniała dopięcie budżetu na kolejny sezon. Równie znaczącym problemem były braki kadrowe. Drużyna w ostatnim sezonie istnienia opierała się głownie na młodych zawodnikach, którzy zdecydowali się na studia w większych miastach, znaczna część właśnie w Rzeszowie. Rok później mieliśmy zamrożenie sportu i po tych wszystkich zawirowaniach sanoccy zawodnicy rywalizują tylko w lokalnej lidze - wyjaśnił były rozgrywający Wilków Kacper Cęgiel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24