Rzeszów bije się z Przemyślem o Urząd Celno-Skarbowy

Piętnastu samorządowców z Podkarpackiego podpisało się pod listem do premier Beaty Szydło, aby siedzibą podkarpackiego Urzędu Celno - Skarbowego był Przemyśl, a nie Rzeszów, jak znalazło się w zmienionym 29 grudnia projekcie rozporządzenia ministra rozwoju i finansów. Rozporządzenie zawiera wykaz siedzib w województwach urzędów Krajowej Administracji Skarbowej. W każdym regionie głównymi jednostkami będą izby administracji skarbowej oraz urzędy skarbowo - celne.

KAS powstanie 1 marca, po połączeniu służb skarbowych, celnych i kontroli skarbowej. Już zdecydowano, że siedzibą podkarpackiej Izby Administracji Skarbowej będzie Rzeszów. Nadal ważą się losy siedziby UCS.

W pierwotnej wersji miała się ona znajdować w Przemyślu. 29 grudnia w projekcie rozporządzenia znalazł się zapis, że będzie to Rzeszów. To wywołało oburzenie przemyskich samorządowców, którzy argumentowali, m.in. że to w Przemyślu od 90 lat jest główna w regionie siedziba służb celnych, czyli Izba Celna, i tak powinno pozostać, dla efektywności tej służby. Pod wysłanym we wtorek listem do premier Szydło podpisali się prezydent Krosna i Przemyśla, burmistrzowie Leska, Jarosławia, Przeworska, starostowie lubaczowski, jarosławski, przeworski i przemyski oraz kilku wójtów.

- Długo przyglądaliśmy się, niestety bezsilnie, likwidacji kolejnych instytucji w byłych miastach wojewódzkich i ich przenosinom do obecnej stolicy województwa. Można zrozumieć potrzebę rozwoju tego miasta, jednak uważamy, że dawno została przekroczona granica lokowania niewspółmiernych do potrzeb środków, zarówno finansowych, jak i instytucjonalnych w jeden ośrodek miejski” - piszą samorządowcy i dodają, że polityka „lokomotyw wzrostu gospodarczego” nie sprawdziła się. Ta koncepcja była forowana przez poprzedni rząd. Teraz mówi się o wspieraniu zrównoważonego rozwoju regionów.

Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc poinformował, że w projekcie rozporządzenia siedzibę UCS zmieniono na Przemyśl.

- To negatywna decyzja dla Rzeszowa i dla podkarpackiej gospodarki - mówił na konferencji prasowej Ferenc.

W związku w tym, pisma z prośbą o interwencję wysłał do prezydenta Polski Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło, a do ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego prośbę o zmianę decyzji.

„Skupienie w urzędzie celno-skarbowym z siedzibą w Przemyślu zadań realizowanych dotychczas przez Izbę Celną w Przemyślu (wraz z urzędami celnymi w Krośnie, Przemyślu i Rzeszowie i z oddziałami celnymi) oraz przez Urząd Kontroli Skarbowej w Rzeszowie, wpłynie negatywnie na efektywność i skuteczność działań służb celno - skarbowych na Podkarpaciu. Lokalizacja UCS w Przemyślu to także utrudnienie dla większości podmiotów gospodarczych i mieszkańców województwa podkarpackiego, obsługiwanych dotychczas przez służby celno - skarbowe w centralnie położonym Rzeszowie” pisze prezydent Rzeszowa.

- O tym, że Przemyśl znowu wrócił do gry jako siedziba urzędu, nieoficjalnie było wiadomo od kilku dni. Jednak dopiero w środę ta informacja została upubliczniona. Piłka (a raczej urząd) po stronie Przemyśla, ale nie świętowałbym jeszcze sukcesu. Poczekajmy do ostatecznej decyzji i trzymajmy rękę na pulsie - twierdzi Wojciech Bakun, przemyski poseł Kukiz’15.

Do przemyskiego Urzędu Miejskiego nie dotarła żadna, oficjalna informacja w tej sprawie. Chociaż urzędnicy przyznają, że nieoficjalnie od kilku dni wiedzą o zmianie decyzji i siedziby urzędu na Przemyśl.