W turnieju finałowym grają 4 ekipy. System gier jest nietypowy - zespoły najpierw rozegrają po 1 meczu o rozstawienie w półfinałach. W tej fazie rzeszowianie trafią na Startem Wrocław (sob.9.30) i są żelaznym faworytem. Później raczej na pewno czeka ich konfrontacja z IKS-em Konstancin (s. 15.30) i jeśli nie dojdzie do sensacji finał ze stołeczną drużyną (n. 12).
Nasz zespół ma psychologiczną przewagę nad warszawianami - w miniony weekend pokonał ich dwukrotnie w wyjazdowych meczach finału play-off i od mistrzostwa dzieli go 1 zwycięstwo. Przed pucharem w naszej ekipie nikt jednak nie dzieli skóry na niedźwiedziu.
- Zwycięstwa w Warszawie niczego nie gwarantują - uważa Jan Cyrul, kapitan Startu. - Rywal jest na podobnym poziomie i na pewno zechce się odkuć. Oczywiście puchar jak najbardziej chcemy zdobyć.
Na treningach Startu przez kilka dni pojawiał się Mateusz Filipski, wychowanek klubu, obecnie koszykarz Galatasaray Stambuł. W Warszawie nie zagra rezerwowy center rzeszowian Ryszard Zawada (obowiązki z pracy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?