Ok. 9 rano sąsiadka 57-latki zawiadomiła policję, że od 4 dni kobieta nie wychodzi z domu i nie otwiera drzwi. Policjanci wezwali na miejsce strażaków, którzy weszli do mieszkania przez uchylone drzwi balkonowe.
W środku znaleźli siedzącą na podłodze kobietę, która najprawdopodobniej upadła i nie była w stanie wstać o własnych siłach. Wychudzoną i wyziębioną z mocno zasiniałymi nogami odwieziono do szpitala.