Rzeszów lepszy w pucharze od KSZO. Teraz liga, potem... ŁKS

KSZO Ostrowiec Św. - Developres Rzeszów 0:3 (23:25, 17:25, 12:25)

KSZO: Szpak 4, Pieczka 9, Mielczarek 10, Dybek 10, Wójcik 2, Piotrowska 6, Korabiec (libero) oraz Brzóska. Trener Dariusz Parkitny.

Developres: Boncheva 4, Kapturska 14, Śliwińska 11, Głaz, Nowakowska, Warzocha 12, Filipowicz (libero) oraz Otasević 4, Skiba 7. Trener Jacek Skrok.

W meczu VI rundy Pucharu Polski rzeszowianki potwierdziły, że efektowne weekendowe zwycięstwo z Aluprofem Bielsko-Biała nie było dziełem przypadku.

W I secie przyjezdne zdołały odskoczyć na cztery punkty, ale ekipa gospodyń wyszła na 12:11 i z przewagą dwóch punktów schodziła na drugą przerwę techniczną. Później KSZO prowadził jeszcze 20:17, ale szybko zrobił się remis (20:20, 23:23), a dwa ostatnie oczka padły łupem Develo- presu.

Drugi set od prowadzenia rozpoczęły gospodynie (5:3), ale przyjezdne budowały coraz większą przewagę (8:12, 10:16). W trzecim secie Developres prowadził od początku i zasłużenie wygrał. Grę naszej drużyny trzymały Joanna Kapturska i Ewa Śliwińska. Wtórowały im Katarzyna Warzocha i Agata Skiba.

W kolejnej rundzie zespół Jacka Skroka zmierzy się 2 marca na wyjeździe z ŁKS Commercecon Łódź, który 3:0 (19, 17, 19) rozbił wspomniany Aluprof. Lepszy z meczu w Łodzi zagra w ćwierćfinale PP (16 marca) - z Chemikiem w Policach lub w swojej hali z PGE Atomem Treflem Sopot.

Zanim jednak dojdzie do pucharowych pojedynków siatkarki z Rzeszowa znów zmierzą się z KSZO. W najbliższy weekend w Ostrowcu Świętokrzyskim, tym razem o punkty Orlen Ligi.