Gdy w listopadzie 2005 roku w Ropczycach sąsiad otworzył drzwi domu Józefa B., uderzył w niego dym i fala gorąca. Zwłoki gospodarza leżały na podłodze w pokoju. Lekarz wstępnie stwierdził, że B., się zaczadził się, a potem spalił. Przyczyną pożaru był prawdopodobnie niedopałek papierosa. Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że mężczyzna ma na głowie liczne rany, a na podłodze, ścianach i meblach oprócz sadzy jest krew.
Śledczy ustalili, że z B. mieszkał 40 - letni Jan Ch. Przed zabójstwem do domu Józefa B. przyszło kilku innych mężczyzn na popijawę. Jan Ch., pokłócił się z jednym z nich o ustną harmonijkę, zrobił się agresywny, więc goście opuścili dom. Potem zaczął kłócić się z Józefem. Chwycił siekierę i uderzył nią gospodarza, po czym spakował rzeczy i poszedł do Sędziszowa Małopolskiego, do swojej konkubiny. To jej miał powiedzieć, że "zaciukał jakiegoś gościa".
Mężczyzna przyznał się do winy. Podczas przesłuchania tłumaczył, że siekierą chciał tylko postraszyć Józefa B. Nie miał zamiaru go zabijać, "ale tak wszyło po kłótni"
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie skierowała przeciw Janowi Ch., akt oskarżenia do sądu okręgowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco