Był to ogromny turniej. Na Podpromiu wystąpiło w sumie 168 zespołów i ponad 420 sportowców z dziesięciu państw. W Pucharze Świata rywalizowało 64 uczestników, a pozostali w zawodach międzynarodowych Acro Cup. W tych ostatnich w kilkunastu konkurencjach pokazali seniorzy i dzieci.. To było prawdziwe święto akrobatyki sportowej. Po raz ostatni podobne odbywało się na Podpromiu w 2017 roku i były to mistrzostwa Europy. Tadeusz Kaplita, szef akrobatyki sportowej na Podkarpaciu zbierał gratulacje z lewej i prawej strony.
- Rzeszów po raz kolejny świetnie wywiązał się z roli gospodarza zawodów. Są tutaj ludzie mający duże doświadczenie w organizacji turniejów. Ten był bardzo dobry pod względem organizacyjnym i poziomu sportowego. Do Rzeszowa przyjechało sporo dobrych zespołów z Ukrainy, Izraela, Azerbejdżanu, Wielkiej Brytanii. Była ciekawa walka - komentował pucharowe zmagania Jan Wieteska, wiceprezes Polskiego Związku Gimnastycznego, odpowiedzialny za akrobatykę sportową.
Szczególnie dużych emocji dostarczyła widzom i uczestnikom zawodów rywalizacja w konkurencji par mieszanych. Na planszach Podpromia wystąpiły bowiem trzy czołowe pary świata, który stoczyły ze sobą niesamowitą walkę. Były tor duety z Niemiec, Azerbejdżanu i Wielkiej Brytanii. Ich pokazy były wprost fantastyczne. Nic dziwnego, że nie ma od nich lepszych w świecie. A co z Polską? W Pucharze Świata nie wystąpił żaden zespół z klubów z Podkarpacia. Były natomiast teamy z innych ośrodków. Spisały się na medal, bo w Pucharze Świata zdobywały brązowe medale,
- Poziom polskiej akrobatyki sportowej nie jest aż tak wysoki, żeby zdobywać dzisiaj medale mistrzostw świata chociaż dwa miesiące temu nasza dwójka kobiet podczas mistrzostw świata w Baku wywalczyła w wieloboju 5. miejsce, co było dużym sukcesem. Prezentujemy jednak dobry poziom, walczymy z najlepszymi - dodaje prezes Wieteska. - Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z tego turnieju.
- Ja też jestem zadowolona z występu zawodników Stali Rzeszów w zawodach międzynarodowych. Pokazaliśmy się z dobrej strony, zdobywaliśmy medale - mówiła Ewelina Fijołek, była mistrzyni świata i Europy, obecnie trenerka.
Dużo braw za piękne występy otrzymali sportowcy z Ukrainy, którzy przygotowywali się do PŚ w Rzeszowie, różnych miejscach naszego kraju i Europy. Startowali także akrobaci, którzy dotarli do Rzeszowa z Winnicy i Lwowa.
Medaliści z klubów z Podkarpacia w Acro Cup- zawody międzynarodowe: dwójki kobiet (klasa 2): 1. Laura Bester/Maja Bednarz (UKS Akrobata Łańcut); dwójki kobiet (12 - 18 lat): 3. Nikola Kamińska/ Gabriela Młynarczyk (KAS Rzeszów); trójki kobiet (12-18 lat): 2. Agnieszka Wnuk/Kornelia Pietraszek, Julia Czyż (Stal Rzeszów); seniorki - dwójki kobiet: 1. Klaudia Maksimek/Anna Panek (Piramida Rzeszów); 2. Martyna Szewczyk/Iga Klesyk (Stal Rzeszów); 3. Gabriela Nowak/ Natalia Król (Stal Rzeszów); dwójki mieszane (12-18 lat): 2. Michał Skiba/Daria Nowak (Stal Rzeszów), 3. Karol Szlęk/Julia Curzytek (UKS Akrobata Łańcut).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"