Inspektorzy badali, czy sprzedawane produkty zagrażają zdrowiu lub życiu użytkowników. Uznali, że "dopalacze" nie są środkami spożywczymi. Na każdym znajduje się informacja, że jest to wyłącznie produkt kolekcjonerki i nie nadaje się do konsumpcji. W taki sposób są bowiem oznakowane.
Wcześniej sklep został skontrolowany przez Urząd Kontroli Skabowej. Również ta kontrola zakończyła się dla "dopalaczy" pomyślnie.
Do końca stycznia w całym kraju we wszystkich 40 sklepach z legalnymi używkami będą przeprowadzane kontrole. Inspektorzy Sanepidu, UKS i Urzędu Celnego sprawdzają, co dokładnie znajduje się na półkach.
Jak na razie tylko w jednym przypadku zakończyła się zamknięciem sklepu w Lublinie.
- W opinii kontrolerów były tu sprzedawane produkty spożywcze - mówi Piotr Domański, rzecznik sieci. - Zaskarżymy tę decyzję do sądu.
Domański dodaje, że pozostałe sklepy na terenie Polski działają bez przeszkód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz masakruje występ Bambie Thug na Eurowizji: "To patologia". Dalej jest ostrzej
- Syn Englerta mógłby być ojcem swojej najmłodszej siostry. Jego pasja może szokować
- Coming out partnera Roksany Węgiel z TzG. Kim jest ukochany Kassina? Znacie go!
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły