Rzeszów vs. Tarnów. Dziś idziemy na derby!

W niedzielę w Rzeszowie Faworytem są gospodarze, ale w derbach mogą się zdarzyć różne rzeczy.

- Będziemy robić, co w naszej mocy aby wygrać z Tarnowem, ale nie nakręcamy się, że to derby, tylko kolejny mecz, w którym mamy szansę zdobyć dwa punkty - mówi Rafał Okoniewski, kapitan rzeszowskiej drużyny. - Chcemy wygrać u siebie - dodaje.

Okazuje się, że tak naprawdę derbami bardziej żyją fani obu drużyn niż zawodnicy. Kiedyś pewnie było inaczej.

Dawid Lampart w tamtym roku jeździł w Tarnowie, w tym znów jest zawodnikiem PGE Marmy. W niedzielę każdy wyścig, każdy punkt będzie bardzo ważny, ale postawa "Lampcia" może być języczkiem u wagi. A co na to sam zainteresowany, który w w Gnieźnie ze Startem wreszcie zapunktował i chyba już się przełamał...

- W Gnieźnie już było nieźle, szkoda tylko ostatniego wyścigu, w którym miałem defekt. A co będzie w niedzielę? Mam nadzieję, że tor będzie przygotowany jak trzeba i fajnie się pościgamy. Oczywiście jestem optymistą i wierzę, że wygramy - mówi Lampart. - Swoją ubiegłoroczną przygodę w Tarnowie już wymazałem z pamięci. Dla mnie będzie to zupełnie normalny, jak każdy inny mecz. I tak do niego podchodzę. Pewnie inaczej patrzą na to kibice...

Kryzysowe "Jaskółki"

Będą to już derby numer 69. Ostatnio Tarnów miał mocniejszy zespół i to on triumfował u siebie i na wyjeździe. W tym roku więcej szans daje się rzeszowianom, którzy od początku sezonu spisują się znacznie lepiej niż "Jaskółki". Mistrz Polski przegrał trzy mecze z rzędu i zamyka tabelę. Rzeszów czeka na pierwszy sukces u siebie.
- Jesteśmy w kryzysie. Musimy się "spiąć". Mamy naprawdę dobrą drużynę. W kolejnych meczach będziemy chcieli udowodnić, że jesteśmy mistrzami kraju - powiedział po ostatniej porażce ze Stalą Gorzów u siebie Marek Cieślak, trener Unii.

- Tarnów zawsze dobrze jeździł w Rzeszowie... - przestrzega Tomasz Welc, kierownik naszej drużyny.

- Tak, tylko obecnie nikt w Unii nie jedzie dobrze - tłumaczy Robert Noga, znany dziennikarz z Tarnowa.

Dopiero w niedzielę z Grand Prix w Goeteborgu dotrze nad Wisłok Martin Vaculik. Muszą zdążyć na czas. Zabraknie niestety Nickiego Pedersena, który wczoraj podczas GP Szwecji złamał rękę.

Kto wygra? Lepszy! Dla jednych i drugich punkty są bezcenne...

PGE Marma Rzeszów
9. N. Pedersen
10. Lampart
11. Okoniewski
12. Pavlic
13. Walasek
14. Kret
15. Sówka
Trener Dariusz Śledź

Unia Tarnów
1. Janowski
2. A. Łaguta
3. Madsen
4. Vaculik
5. Kołodziej
6. Gomólski
7. Borowicz
Trener Marek Cieślak

Rzeszów - niedziela (5 maja), godz. 16. Sędziuje Wojciech Grodzki (Opole). Na żywo: Radio Via i Rzeszów, Nsport, www.nowiny24.pl/live. Bilety: 30 zł - normalne, 20 zł - ulgowe; program - 5 zł. Pierwsza kasa czynna od godz. 10. Stadion zostanie otwarty o godz. 14.
W niedzielę o godz. 15. drugoligowy KSM Krosno podejmuje ŻKS ROW Rybnik. "Wilki" w konfrontacji z mocnym przeciwnikiem liczą na wygraną.

Rybnik:
1. Czałow; 2. Kułakow; 3. Chromik; 4. Mitko; 5. Bridger 6. Woryna;

Krosno:
9. Busch; 10. Szewczykowski; 11. Vissing; 12. Kiełbasa; 13. Fierlej; 14. Wieczorek.
Sędziuje: Maciej Spychała (Opole)