Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowianki przed drugim etapem rozgrywek

Tomasz Ryzner
Dorota Arodź w meczu w Ostrowie zagrała wreszcie na miarę swoich możliwości. Oby tak w kolejnych meczach.
Dorota Arodź w meczu w Ostrowie zagrała wreszcie na miarę swoich możliwości. Oby tak w kolejnych meczach. Krzysztof Kapica
Koszykarki AZS-u przegrały kilka ważnych bitew, ale wojna o ekstraklasę nie jest skończona. W weekend rozpoczyna się II etap rozgrywek. Rzeszowianki wystartują do niego z trudnej pozycji.

- Tak, wojna jeszcze potrwa, ale nie wszystko w niej zależy od nas. Walka potoczy się na kilku frontach - opisuje sytuację zespołu trener Grzegorz Wiśniowski.

Rzeszowianki zawaliły finisz I etapu, dlatego do w nowej tabeli (po 5 ekip z obu grup) zaliczono im 4 porażki. Daje to i tak wysoką, trzecią pozycję, ale z stratą 3 punktów do Solparku Pabianice i 4 do MUKSU Poznań.

- To duży dystans. Będziemy bronić swojego miejsca, ale jak się pojawi okazja, powalczymy o awans - mówi trener AZS-u.

Szansa na awans pojawi się przy spełnieniu dwóch warunków: samych wygranych AZS-u i potknięć MUKS-u (na takie w wykonaniu Solparku raczej nie ma co liczyć).

- W trudnej sytuacji atmosfera nie może być sielankowa, ale nie jest też zła. Dziewczyny się nie poddały, są gotowe do walki - przekonuje Wiśniowski.
Trener AZS-u podczas przerwy w rozgrywkach nie przewiduje żadnych treningowych nowinek.

- Wszystko odbywa się, jak do tej pory. Zawodniczki mają też czas, by odpocząć, przygotować się psychicznie do kolejnych meczów - podkreśla Wiśniowski.

Coach "akademiczek" liczy, że Agnieszka Kret, która udanie zadebiutowała w meczu w Ostrowie, będzie teraz ważną postacią drużyny.

- Agnieszka miała problemy ze zdrowiem. Gdyby wcześniej mogła grać, sytuacja w tabeli byłaby pewnie lepsza - dodał trener AZS-u.

W grze nie zobaczymy, niestety, dobrze dysponowanej Urszuli Rosochackiej, która w Ostrowie mocno skręciła kostkę.
Na początek II etapu rzeszowianki podejmą w sobotę GTK Wejherowo (9, pozycja).

- Nie wiemy o tej drużynie za wiele, ale dwa dni przed meczem z nami zagra w Pabianicach i będziemy mądrzejsi. Podobnie sporo nam powiedzą dwie pierwsze kolejki. Jeśli będziemy wygrywać, a MUKS straci punkty, powiedzmy w Krakowie, to szansa na awans wzrośnie - dodał trener AZS-u.

Meczw sobotę o godzinie 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24