AZS rozegrał dwie różne połowy. Druga była chwilami perfekcyjna w wykonaniu naszych zawodniczek, stąd efektowna wygrana. Ważny był początek III kwarty - rzeszowianki wygrały go 11:0 (seria trafień Pauliny Misiek), poszły za ciosem i rywalki były chwilami bezradne. Jedną z najlepszych na parkiecie okazała się Urszula Rosochacka - rezerwowa centerka AZS-u dawała rewelacyjne zmiany, szalała w ataku, nie mniej ochoty do gry pokazywała też w obronie.
- Miło słyszeć pochwały. Wynik jest rzeczywiście fajny. Nie odpuszczałyśmy do końca, bo miałyśmy w pamięci mecz w Piekarach. Tam prowadziłyśmy wysoko, a omal nie przegrałyśmy w końcówce. Dziś trochę długo się rozkręcałyśmy, ale to był przeciez mecz po długiej przerwie - powiedziała Urszula.
AZS OPTeam RES-DROB RZESZÓW - DOMENY.PL SIEMASZKA PIEKARY 90:62 (16:15, 13:14, 33:19, 28:14)
AZS: Rafałowicz 9 (3 as.), Włodarz 9 (1x3), Łodygowska 10 (1x3), Bibrzycka 13 (1x3), Misiek 14 oraz, Rosochacka 17, Furdak 3, Arodź 4, Baran 2, Miszczuk 1, Kieszkowska-Komar 5, Kowal 3 (1x3).
SIEMASZKA: Czopor 5 (1x3), Zawadka 9 (1x3), Witkoś 13, Lelek 12, Szołtysek 7 (1x3) oraz Panek 2, Maruszczak 2, Wilk 4, Ziętara 6, Kuzio 0, Adamowicz 2.
WIDZÓW: 100.
Szerzej o meczu w poniedziałkowym stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć