Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowscy żużlowcy: naszym celem jest finał!

Marek Bluj
Żużlowcy rzeszowskiej drużyny są zadowoleni z drugiego miejsca po rundzie zasadniczej. Teraz celują w finał play-off.
Żużlowcy rzeszowskiej drużyny są zadowoleni z drugiego miejsca po rundzie zasadniczej. Teraz celują w finał play-off. Fot. Krzysztof Łokaj
- Cieszę się, że zakończyliśmy rundę zasadniczą na drugim miejscu. Będę się smucił, jeżeli nie wejdziemy do finału. Bo naszym celem jest właśnie finał - twierdzi Dariusz Śledź, trener żużlowców z Rzeszowa.

Marma - Hadykówka Rzeszów dzięki niedzielnemu zwycięstwu (53:40) w Ostrowie obroniła drugie miejsce przed rundą play-off.

- Jestem bardzo zadowolony. Przed sezonem wielu z nas wzięłoby ją w ciemno. Tarnów potwierdził, że jest od nas mocniejszy - dodaje Śledź. - Teraz przed runda play-off. Zaczynamy wszystko od nowa. Chcemy dojechać do finału. Droga do niego wiedzie przez Poznań, który jest naszym przeciwnikiem w I rundzie. To nie jest łatwy rywal. Nie lekceważmy go, przeciwnie, pojedziemy maksymalnie skoncentrowani. Poradziliśmy sobie jednak z tym zespołem w rundzie zasadniczej, wierzę, że poradzimy sobie także teraz.

Rzeszowska kratka

Drugie miejsce rzeczywiście cieszy, bo nasza drużyna w żadnym razie nie była ekipą godną zaufania. Jeździła w kratkę, raz dobrze, ale także przynajmniej trzy razy żenująco słabo. Katastrofalnie.

- Mieliśmy kompletnie nieudane mecze, zwłaszcza na wyjazdach bywało różnie. Porażki w Daugavpils, Gnieźnie czy Grudziądzu mocno przeżywaliśmy i trudno je racjonalnie wytłumaczyć. Za to na własnym torze zespół spisywał się doskonale, odrabialiśmy straty z Gniezna i Daugavpils, zdobywaliśmy bonusy - analizuje szkoleniowiec rzeszowskiej ekipy. - Jestem przekonany, że w rundzie play-off zawodnicy będą mądrzejsi o doświadczenia, wyciągną wnioski z nieudanych pojedynków i pojadą skuteczniej.

- Nasi zawodnicy jeździli w kratkę. Tylko Dawid Lampart cały czas trzymał fason. W bardzo dobrym kierunku rozwija się ten zawodnik. W drugiej części sezonu wyraźnie poprawił swoją postawę Mikael Max - zauważa Jacek Ziółkowski, kierownik drużyny. - Mimo wszystko, miejsce mamy bardzo dobre do ataku na finał.

Sensacje dwie

Pary I rundy play-off
RKM ROW Rybnik - Unia Tarnów, PSŻ Milion Team Poznań- Marma - Hadykówka Rzeszów, Start Gniezno - Lokomotiv Daugavpils. Pierwsze mecze 9 sierpnia, rewanże 16 sierpnia.

Bilans zespołu z Rzeszowa
W 14. meczach Marma - Hadykówka odniosła osiem zwycięstw i zanotowała sześc porażek. Zgromadziła 21 dużych punktów i ma dodatni (+10) bilans małych "oczek".

Wyniki:
Rzeszów - Ostrów 48:42 i 53:40
Rybnik - Rzeszów 48:44 i 38:55
Rzeszów - Grudziądz 50:40 i 35:55
Daugavpils - Rzeszów 63:28 i 28:64
Poznań - Rzeszów 41:48 i 37:55
Gniezno - Rzeszów 55:35 i 34:56
Rzeszów - Tarnów i 38:55 i 34:57

Sezon zasadniczy, zgodnie z prognozami, zdecydowanie wygrała Unia Tarnów, potwierdzając, że jest murowanym kandydatem do awansu.

- Postawa Unii Tarnów nie jest niespodzianką. Natomiast sensacją są dla mnie dwa ostatnie miejsca zespołów z Grudziądza i Ostrowa, które wypadły poza "6". Uważam, że oba pod względem osobowym powinny być w "6". Cóż, taki ten żużel jest, że trudno wszystko przewidzieć.

Ostrowianie przegrali na koniec rundy z zespołem z Rzeszowa.

- To prawda, że rywale wystąpili osłabieni. Na dodatek stracili Adriana Gomólskiego. Ale uważam, że i tak byśmy wygrali, bo w drugiej części zawodów nasi żużlowcy dopasowali się do toru i wygrywali także z Nermarkiem i Miśkowiakiem - zauważył Śledź.

A w Poznaniu się cieszą...

- Cieszę się, że jedziemy z Rzeszowem. Uważam, że w pierwszej rundzie play-off trafiliśmy idealnie. Marma-Hadykowka, to jedyny zespół, z którym możemy powalczyć skutecznie u siebie i na wyjeździe. Mamy podobne tory - komentuje Rafał Trojanowski, zawodnik PSŻ Poznań. - Musimy tylko być bardziej skoncentrowani, aby nie dać się zaskoczyć, tak jak w rundzie zasadniczej torem, aby nie dochodziło do upadków, itp. Jestem zadowolony, że zmierzymy się z Rzeszowem, także z tego powodu, iż nie będę musiał daleko jechać.

- Bardzo ciekawa i wyrównana jest także para: Gniezno-Daugavpils, tu także różne może by rozstrzygnięcie. Tylko w trzecim zestawie wyraźnym faworytem jest Tarnów, Rybnik nie ma raczej szans - podsumował "Trojan".

Takie są zasady

15. i 16. runda - 9 i 16 sierpnia
Zespoły z miejsc 1-6 rywalizują w dwumeczach w parach: 1-6, 2-5, 3-4. Drużyny, które wygrają dwumecz, zostaną sklasyfikowane w tabeli (1A, 2A, 3A) według sum punktów meczowych, a przy ich równości - według punktów biegowych. Przy dalszej równości decyduje pozycja w tabeli po rundzie zasadniczej. Według tych samych zasad zestawiona zostanie tabela drużyn przegranych (1B, 2B, 3B).

17. i 18. runda - 30 sierpnia i 16 września
Zespoły zwycięskie i drużyna z najlepszym bilansem wśród przegranych wezmą udział w półfinałach (grafika obok). Ekipy z miejsc 7. i 8. po rundzie zasadniczej walczyć będą o trzymanie. Przegrana spada do II ligi, wygrany pojedzie w barażu.

19. i 20. runda - 13 i 27 września
Mecze o pierwsze i o trzecie miejsce. Pierwszy zespół awansuje do ekstraligi, drugi pojedzie w barażu z 7. drużyną ekstraligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24