Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowską bazylikę zwiedzisz sprzed komputera

Bartosz Gubernat
Wirtualny spacer można obejrzeć przez stronę www.bernardyni.rzeszow.pl, albo bezpośrednio przez portal google.pl. Wybierając zakładkę mapy w wyszukiwarkę trzeba wpisać w nazwę świątyni. Za namową Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie wkrótce śladem ojców Bernardynów mają pójść także inne lokalne parafie.
Wirtualny spacer można obejrzeć przez stronę www.bernardyni.rzeszow.pl, albo bezpośrednio przez portal google.pl. Wybierając zakładkę mapy w wyszukiwarkę trzeba wpisać w nazwę świątyni. Za namową Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie wkrótce śladem ojców Bernardynów mają pójść także inne lokalne parafie. google.pl
W internecie można już odbyć wirtualny spacer po Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej.

- W ten sposób w sieci prezentuje się wiele zabytków. A z naszym kościołem związanych jest wiele osób, które wyjechały z kraju. Chcieliśmy udostępnić im świątynię, aby mieli z nią przez cały czas kontakt - mówi ojciec Wiktor Tokarski, kustosz sanktuarium, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rzeszowie.

Kościół i zespół klasztorny ojców Bernardynów to jeden z najcenniejszych zabytków w regionie. Słynie przede wszystkim z cudownej figury Matki Bożej Rzeszowskiej, która objawiła się tu 15 sierpnia 1513 roku mieszczaninowi Jakubowi Ado. W ubiegłym roku na jubileusz 500-lecia tego wydarzenia została powtórnie ukoronowana. Podczas wirtualnego spaceru można obejrzeć m.in. jej kaplicę, ołtarz i samą figurę. - Wykonanie zdjęć trwało kilka godzin. Operator specjalnego sprzętu, pan Łukasz Pompa robił je całymi sekwencjami. Efekt bardzo realistycznie oddaje wnętrze naszej świątyni - mówi ojciec Wiktor.

Fotografie wykonano w głównej części świątyni oraz bocznych korytarzach od strony północnej. Na zdjęciach nie ma części klasztornej, ani nowego skrzydła, które wraz ogrodami otwarto w ubiegłym roku. - Niestety klasztor od lat nie ma posadzki, ponieważ stara została ściągnięta, a na nową na razie nie mamy pieniędzy. Zdjęcia nie wyglądałyby dobrze. Z kolei w nowej części nie ma niczego zabytkowego - tłumaczy ojciec Wiktor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24