Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeźnik: Nie widzę wielkich szans, żebym mógł być konkurencyjny dla najszybszych

Miłosz Bieniaszewski
Dariusz Gdesz / Polskapresse
- Rajd Rzeszowski znów będzie bardzo techniczny. Zawsze taki był - mówi rzeszowski kierowca Maciej Rzeźnik, który wygrał ten rajd 2 lata temu.

Od początku sezonu mówiłeś, że musisz się dotrzeć z autem. Dużo udało się zrobić przez dwa miesiące od Rajdu Kaszub?
Tak naprawdę w tym czasie nie jeździliśmy specjalnie dużo. W poprzedni piątek przejechaliśmy 70 km, teraz w trakcie testów przed samym rajdem doszły kolejne. W aucie lepiej się czuję, ale trzeba zrozumieć, że nie można porównywać mojej jazdy tym autem, z tym co robił z nim Bryan Bouffier. W tym sezonie samochody R5 poszły mocno do przodu, a mój jest na podzespołach Mitsubishi z 2008 roku i dużo więcej nie da się z niego wycisnąć. Bryan robił nim świetne wyniki, ale on ma koncie tyle kilometrów oesowych, że pewnie polska czołówka łącznie tyle nie ma. Jest po prostu bardzo dobry. Moim zdaniem znajduje się w piątce-szóstce najlepszych kierowców.

Skoro wiele nie jeździłeś, to może udało się wybrać w tym czasie na urlop?
Faktycznie, zrobiłem sobie małe wakacje. Trochę odpocząłem i odciąłem się od wszystkiego.

Jesteś zadowolony z początku sezonu?
Jestem czwarty w generalce, więc tak. Tym bardziej, że wszystko odbywało się na wariackich papierach. Oczywiście, wolałbym ścigać się autem R5, ale dostałem ofertę od Zbyszka Steca i z niej skorzystałem. Prowadzę w klasie Open i oby udało mi się to utrzymać do końca sezonu.

Można się było pokusić o coś więcej?
Zawsze jest jakiś niedosyt. Ja jestem przyzwyczajony do jazdy w R5, którym byłem w stanie się ścigać ze wszystkimi. Swoje zrobiła też moja przerwa.

Przed rokiem nie startowałeś w Rajdzie Rzeszowskim. Stęskniłeś się za domowym rajdem?
Pewnie że tak. Poprzednio jak w nim startowałem, to wygrałem. Bardzo bym sobie życzył powtórki, ale teraz to bardzo mało prawdopodobne. Startuje wielu świetnych kierowców, a mój samochód jest mniej zaawansowany technologicznie. Postaram się jednak kolegom napsuć trochę krwi (śmiech).

Tak mocna stawka jeszcze nie była?
W końcu to będzie też runda mistrzostw Europy. Tych kilometrów będzie więcej, a po rozmowach z organizatorami wiem, że trasy będą świetnie przygotowane i będą wymagające. Zresztą, jak zawsze.

Ktoś może pokrzyżować szyki Kajetanowi Kajetanowiczowi?
Stawiałbym na Bryana. „Grzybek” zapewne też będzie szybki, ale uważam, że walka o wygraną rozstrzygnie się między Kajetanowiczem i Bouffierem.

Na co stać ciebie?
Sam nie wiem. Fajnie jakbym walczył z czołówkę, ale o to będzie ciężko. Nie poddaję się jednak i będę starał się podgryzać i straszyć rywali. Swoje znaczenie może mieć również fakt, że startuję tylko w rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i będę na trasę wyjeżdżał z dalszym numerem.

Tak z ręką na sercu. Możesz być konkurencyjny dla najszybszych?
Życzyłbym tego sobie, ale nie bardzo widzę na to szanse w tym samochodzie. Wierzę jednak w siebie i na pewno się nie poddam do końca.

W tegorocznym Rajdzie Rzeszowskim organizatorzy przygotowali trochę nowości...
Nudno nie będzie (śmiech). Zawsze Rajd Rzeszowski jest najfajniejszy i to nie tylko opinia moja, czy ludzi z naszej okolicy. Chwalą go wszyscy. Mi się podoba, że odcinek medialny odbędzie się w samym centrum. Szykuje się sporo nawrotek.

Rajd tradycyjnie będzie bardzo techniczny?
Myślę, że nawet bardzo techniczny, bo taki zawsze był. Jak znam życie, to będzie fest wymagający, a do tego we znaki dawał się będzie upał.

Pierwszy raz będziecie się ścigać w Chmielniku...
Dla mnie nie tylko on jest nowy. Nie znam również Korczyny, a i Wesołej w tym układzie nie jechałem. Wychodzi na to, że połowa rajdu to dla mnie nowość.

W związku z tym, że będzie to również runda mistrzostw Europy widać, że wokół rajdu jest inna otoczka?
Ja jakoś tego nie specjalnie nie odczuwam, ale oczywiście fajnie, że to również runda ERC. Chłopaki będą się mogli porównać.

Transmisje mają być w Eurosporcie, śledził was będzie helikopter. Taki medialny ten rajd jeszcze nie był...
Będzie się działo (śmiech).

WIĘCEJ O 25. RAJDZIE RZESZOWSKIM W CZWARTKOWYCH NOWINACH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24