Jeszcze kilka dni temu mieszkańcy Podkarpacia cieszyli się, że Eurolot chce przywrócić zawieszone jesienią połączenia z Jasionki do Rzymu i oferuje promocyjne ceny w obie strony - 409 zł. Tymczasem w piątek pojawiła się informacja, że przewoźnik, borykający się z poważnymi problemami finansowymi, zawiesza wszystkie rejsy.
- Niestety, smutny to dzień dla naszej firmy - przyznaje Karolina Bursa, rzecznik prasowy Eurolot SA. - Nie polecą już państwo z nami od 1 kwietnia ani do Paryża, ani do Rzymu.
Kursy tylko do 31 marca
- Pasażerowie dostaną 100-procentowy zwrot kosztów zakupionych biletów lub w miarę możliwości bezkosztową zmianę rezerwacji na przelot innym przewoźnikiem - tłumaczy rzecznik. - Z każdym skontaktujemy się indywidualnie.
Dowiedzieliśmy się jednak, że w przypadku Rzeszowa, w grę wchodzi tylko zwrot należności za bilet. Bursa nie chce się wypowiadać, czy firma zostanie zlikwidowana.
- Tę rolę przejęło na siebie Ministerstwo Skarbu Państwa, czyli nasz właściciel - mówi.
Wysłaliśmy pytania do ministerstwa, ale do wczoraj nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Rzeczniczka MSP w rzeszowskie telewizji tłumaczyła, że ich analizy pokazały, iż Eurolot nie ma dalej biznesowej racji bytu.
Co brak Eurolotu oznacza dla Jasionki?
- To nie jest dobra wiadomość ani dla nas, ani dla pasażerów korzystających z obu połączeń - mówi Łukasz Sikora, kierownik zespołu marketingu i rozwoju połączeń w porcie. - Tych tras będzie brakować i dlatego teraz musimy wzmożyć wysiłki, by spróbować je odtworzyć z kimś innym. Jak najszybciej to możliwe. Szczególnie, że Eurolot udowodnił rynkowy potencjał na Paryżu i Rzymie, bo zainteresowanie było duże - wyjaśnia i przyznaje, że lotnisko prowadzi rozmowy w całą grupą przewoźników, m.in. z Wizz Air.
Rekordowy rok dla lotniska w Jasionce
Lotnisko w Jasionce kolejny rok chwali się rekordowym wzrostem liczby pasażerów. Według danych za ubiegły rok, było ich aż 601 tysięcy.
- Paryż i Rzym nie były w tej statystyce ogromną liczbą, bo obsługiwał je dwa razy w tygodniu raptem 78-miejscowy samolot - mówi Sikora. - Natomiast nie zmienia to faktu, że obie trasy były bardzo ważnymi połączeniami z europejskimi stolicami. Mieszkańcy latali tam turystycznie i do pracy.
Jasionka ma pecha do przewoźników. Ponad dwa lata temu loty zawiesił OLT Express, który miał latać do 7 europejskich miast. Kilka miesięcy temu zniknął też 4You Airlines, który zapowiadał aż 16 połączeń tygodniowo w europejskich kierunkach, ale także do Tel Awiwu. Ryanair, popularny na liniach europejskich, też czasowo zawieszał niektóre loty.
Co z lotami do Stanów?
- Ich odtworzenie to jeden z priorytetów - zapewnia Sikora. - Akurat w przypadku Ameryki toczą się bardzo intensywne rozmowy. Jedna operacja między Rzeszowem a Nowym Jorkiem to koszt około 250 tysięcy dolarów.
- Jeśli mówimy o lataniu dwa razy w tygodniu przez cały rok, to inwestycja rzędu kilkudziesięciu mln dolarów. To się wiąże ze skomplikowaną analizą ekonomiczną - wyjaśnia.
Trzy lata temu samorząd podkarpacki podpisał umowę z Eurolotem za 13 mln zł na promowanie regionu. Jeden z samolotów został pomalowany w barwy Podkarpacia. Umowa miała obowiązywać do 2016 roku. Tomasz Leyko, rzecznik marszałka podkarpackiego, mówi, że samorząd czeka na stanowisko Eurolotu.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie