Są darmowe leki dla seniorów. Pacjenci ruszyli po recepty

Darmowe leki dla seniorów są dostępne od 1 września. Przysługują pacjentom od dnia 75. urodzin. Wiek jest weryfikowany na podstawie numeru PESEL, który jest wpisywany na recepcie. Recepty z kodem „S” mogą wystawiać lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, potocznie zwani rodzinnymi oraz uprawnione pielęgniarki POZ. Co ważne, aptekarze nie mają prawa do uzupełnienia kodu, jeżeli na recepcie go zabraknie.

- Lista z lekami dla seniorów liczy 1129 preparatów zawierających 68 substancji czynnych. Bezpłatnym dostępem objęte zostały leki stosowane w leczeniu chorób wieku podeszłego - mówi Anna Pliś-Grymanowska, naczelnik wydziału gospodarki lekami Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Rzeszowie.

Na liście „S” znajdują się wybrane leki stosowane w leczeniu ponad 20 schorzeń. To:

• cukrzyca typu II,
• stan przedcukrzycowy,
• choroba zakrzepowo-zatorowa,
• miażdżyca,
• dyslipidemie,
• niewydolność serca,
• arytmie,
• nadciśnienie tętnicze,
• zakażenia,
• infekcje oka,
• jaskra,
• psychozy,
• zaburzenia lękowe i depresyjne,
• choroba Parkinsona,
• choroba Alzheimera,
• osteoporoza,
• choroba zwyrodnieniowa stawów,
• ból,
• astma
• POChP.

- Jestem pozytywnie zaskoczony, bo na liście „S” znalazło się dużo leków, w tym wiele z wyższej półki. Fakt, że teraz będą dostępne dla seniorów za darmo, to z pewnością duża ulga finansowa dla wielu mniej zamożnych pacjentów - ocenia Stanisław Mazur, dyrektor Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie, gdzie do lekarzy POZ zapisanych jest ponad 40 tys. osób. - Już pierwszego dnia obowiązywania listy „S” sporo pacjentów po 75. roku życia przyszło do naszych lekarzy rodzinnych po recepty na darmowe leki - przyznaje doktor Stanisław Mazur.

Zobacz też: Komu przysługują darmowe leki

Podobnie było w innych częściach naszego regionu: - Wystawiłem dotychczas recepty na siedem leków, z czego dwa to farmaceutyki z listy „S” - wyliczał tuż po godz. 11 doktor Marek Krupowczyk z przychodni lekarskiej Zdrowie w Orłach, w pow. przemyskim.

Pacjenci, którzy otrzymali recepty, nie czekali z ich realizacją.

- Pierwsze recepty z kodem „S” już trafiają do aptek. Sądzę, że w kolejnych dniach będzie ich coraz więcej. Starsi pacjenci są świadomi, że mają prawo do darmowych leków, wiedzą, kto może je zlecić i na jakich zasadach - ocenia dr n. farm. Lucyna Samborska, prezes Podkarpackiej Okręgowej Rady Aptekarskiej.

W tym roku program ma kosztować nie więcej niż 125 mln zł. W 2017 - już ponad 564 mln zł. W kolejnych latach kwota ta ma jeszcze wzrastać.

- Pomoc seniorom w dostępie do leków jest bez wątpienia potrzebna. Osoby będące w tej grupie wiekowej borykają się zwykle z 2-3 chorobami przewlekłymi, w leczeniu których stosuje się nawet kilka leków. Łatwo sobie wyobrazić, że nie każdy jest w stanie podołać takim wydatkom - mówi doktor Stanisław Mazur, specjalista chorób wewnętrznych i kardiolog.

Wysokie koszty leczenia sprawiają, że seniorzy nierzadko rezygnują z wykupienia leków: wcale nie realizują recepty lub zażywają farmaceutyki wybiórczo. Lekarze podkreślają, że kuracje na własną rękę, modyfikowanie dawek leków lub zastępowanie jednych farmaceutyków innymi, może mieć katastrofalne skutki.

- Grozi to zaostrzeniem objawów choroby lub gwałtownym pogorszeniem stanu zdrowia - dodaje specjalista.

Przykład? Odstawienie leków na nadciśnienie grozi nagłym, wysokim skokiem ciśnienia. U osób w podeszłym wieku może się to skończyć krwotocznym udarem mózgu.