45-letniej Edyty P. nie było na wczorajszym ogłoszeniu wyroku. Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał ją winną przywłaszczenia z kasy teatru ponad 775 tys. zł w latach 2004-2010 zł, a z kasy muzeum ponad 47 tys. zł w 2009 roku.
Była księgowa fałszowała w tym celu dokumenty. Proceder wykrył ówczesny dyrektor Teatru Maska, który zawiadomił prokuraturę, a fałszerstwo potwierdziła kontrola, którą przeprowadził urząd miasta.
Edyta P. prosiła sąd o wymierzenie jej kary więzienia w zawieszeniu. Obiecała też zwrócić pieniądze. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, prokurator był skłonny zgodzić się na nią, gdyby miał pewność, że odda zagarnięte pieniądze. Tymczasem już na etapie śledztwa nie mógł na ten cel zabezpieczyć żadnego majątku byłej księgowej.
Dlatego zażądał dla Edyty P. 6 lat więzienia. Niewykluczone, że odwoła się od wyroku, bo wymierzona kara jest niższa od tej, o którą wnosił.
Edyta P. pracowała w teatrze 22 lata, została zwolniona dyscyplinarnie. Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?