Rzeczni lubelskiego sądu uważa, że to próba wpływania na sąd i zastraszania sędziów.
Pismo szef CBA wysłał w piątek. Dzisiaj rzecznik sądu w Lublinie oświadczył, że o sprawie dowiedział się z mediów, do tej pory nie ma bowiem w lubelskim sądzie tego pisma. Prezes sądu wystąpił o takie pismo (kopię) do ministra sprawiedliwości.
Przypomnijmy. Sprawa dotyczy marszałka województwa podkarpackiego Mirosława Karapyty, który został zatrzymany w ubiegłym tygodniu, prokuratura postawiła mu 7 zarzutów korupcyjnych.
Po dwóch dniach aresztu sąd zwolnił marszałka Karapytę po wpłaceniu 60 tys. zł. kaucji.
Prokuratura zapowiedziała, że odwoła się od tej decyzji.
- Do tej pory nie mamy takiego odwołania - informuje Artur Ozimek, rzecznik sądu.
Marszałek jest na wolności, pracuje normalnie, dzisiaj bierze udział w sesji sejmiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?