Salamonik i Kołtun koszykarzami MOSiR-u Krosno

- Szykujemy transferowy hit - mówił kilka dni temu Janusz Walciszewski.

Szef MOSiR-u dotrzymał słowa, bo "Sali" (29 lat, 202 cm), to zawodnik ceniony na zapleczu ekstraklasy. Kibice z Krosna doskonale pamiętają, że miał duży wkład w największy sukces klubu - wicemistrzostwo rundy zasadniczej sezonu 2008/2009 (notował średnio 11 pkt., 6 zb.).
Pan Marcin, który ma na koncie m. in. występy w Sokole Łańcut, grał ostatnio w ekstraklasowym ŁKS-ie (średnio po prawie 18 minut na mecz, notował 4,5 pkt. 2,5 zb.).

- Poprosiłem Marcina, by pomógł nam się utrzymać. Od miesiąca miał do nas otwarte drzwi i w końcu powiedział tak - zaznacza prezes MOSiR-u.

"Sali" to wszechstronny gracz, groźny także z dala od kosza. Potrafi trafić trójkę, choć akurat w ekstraklasie nie bardzo mu szło trafianie zza łuku (7/36). Marcin do Krosna przyjedzie po niedzieli. Pierwszy mecz zagra w środowym meczu przeciw Startowi Lublin.

Wydawało się, że podkoszowa strefę MOSiR-u wzmocni też Tomasz Piotrkiewicz (ostatnio we Francji). Były gracz Sportino nie zabawił jednak w Krośnie długo. Zamiast niego kontrakt podpisał Marek Kołtun (24 lata, 210 cm, ostatnio środkowy Sudetów Jelenia Góra)

- Po kontuzji Kamila Gawrzydka brakowało nam centymetrów w walce na deskach. Marcin i Marek mają pomóc rozwiązać te problemy - dodał Walciszewski.

Kołtun w Sudetach grał średnio niespełna 18 minut na mecz, notując 4,7 pkt, 4,4 zbiórki.
Jak informowaliśmy, MOSiR wzmocnił się wcześniej skrzydłowym Sławomirem Nowakiem (Stal Ostrów), rzucającym obrońcą Mateuszem Nitsche (AZS Szczecin), centrem Bartłomiejem Lisowskim (wrócił z wypożyczenia do Novum Lublin) i Dawidem Neumannem (Polpharma Starogard Gd.). Nasz I-ligowiec ma obecnie 13 (zdrowych) koszykarzy. Ważne kontrakty mają leczący się Kamil Gawrzydek i Michał Baran.
MOSiR, klub o jednej ze stabilniejszych sytuacji finansowej w I lidze, ma na koncie tylko 2 wygrane i zajmuje 14, przedostanie miejsce w tabeli.