Do wypadku doszło w niedzielę, 18 lutego, około godziny 1 w nocy.
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 40-letni kierowca, mieszkaniec Dynowa, jadąc z 37-letnią żoną i dwójką dzieci, stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi, uderzył w betonowy przepust. Samochód dachował i stanął w płomieniach. Wszystkie cztery osoby podróżujące toyotą, w tym dwoje dzieci w wieku 8 i 12 lat, zostały przewiezione do szpitala
– powiedział nam komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Nie są znane przyczyny wypadku. Wszystkie osoby doznały poważnych obrażeń ciała.
– Dzieci, to 8-letnia dziewczynka i 12-letni chłopiec
– powiedziała nam aspirant sztabowy Magdalena Żuk, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Rzeszowie.
W akcji ratowniczej brały udziały trzy jednostki OSP KSRG z Błażowej i Futomy oraz trzy JRG PSP z Rzeszowa i Dynowa, cztery karetki pogotowia ratunkowego oraz policja.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie