Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanocka porodówka zamknięta na głucho

Sabina Tworek
Katarzyna Grządziel za tydzień ma termin porodu. Jest przerażona faktem zamknięcia sanockiej porodówki
Katarzyna Grządziel za tydzień ma termin porodu. Jest przerażona faktem zamknięcia sanockiej porodówki Sabina Tworek
Porodówka szpitala powiatowego w Sanoku od wczoraj nie pracuje. Powód: brak lekarzy. Część odeszła, pozostali odmówili pełnienia dyżurów.

- Zawiesiliśmy działalność oddziałów ginekologiczno-położniczego i noworodkowego do 3 maja. Nadal szukamy personelu, ale to nie jest łatwe - tłumaczy Adam Siembab, dyrektor SP ZOZ w Sanoku.

Jak dowiedzieliśmy się od pracownika szpitala, na zawieszonych oddziałach pozostało czterech lekarzy, ale odmówili oni pełnienia dyżurów. Pozostali złożyli wypowiedzenia i przenieśli się do brzozowskiego szpitala.

Nie tylko niskie płace

- Powodem odchodzenia personelu jest atmosfera panująca na oddziale oraz niskie zarobki, a do tego mówi się o przygotowaniach do prywatyzacji - twierdzi nasz informator.

Beata Bałon, ordynator zamkniętych oddziałów, odmówiła komentarza na ten temat.

- Problemy z kadrą lekarską znane są już od dłuższego czasu - informuje Bogdan Struś, przewodniczący komisji zdrowia, rodziny i polityki socjalnej w radzie powiatu. - Podobnie jak fakt, że w szpitalu rodzi się coraz mniej dzieci. Nakładają się na to niezbyt pochlebne opinie na temat sanockiego położnictwa, kompetencji i konfliktów wśród kadry lekarskiej.

Ciężarne w kłopocie

- To skandal, żeby lekarze postępowali w taki sposób - nie kryje irytacji pani Barbara, ciężarna, którą spotkaliśmy w jednej z sanockich przychodni. - Gdzie ich przysięga Hipokratesa? Jak można złożyć z dnia na dzień oświadczenie o odmowie pełnienia dyżuru?

Kobiety zmuszone są szukać pomocy w innych szpitalach.

- Każda pacjentka, która zgłosi się do porodu, na pewno zostanie przyjęta - zapewnia Renata Waszczuk, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w Brzozowie.

Pomocy ciężarnym nie odmówią też szpitale w Krośnie i Lesku.

Katarzyna Grządziel termin porodu wyznaczony ma na 11 kwietnia, jest przerażona zaistniałą sytuacją.

- Nie mam pojęcia, co powinnam teraz zrobić. Państwo zaczyna wypłacać dodatek 500 plus na dziecko, a w Sanoku zamykają porodówkę - kwituje nasza rozmówczyni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24