Sanoczanie mają nowego napastnika. Możliwe, że zagra już z Cracovią

Doświadczony Fin w NHL zagrał w 22 spotkaniach. Zdecydowanie więcej meczów rozegrał w AHL, gdzie w 116 pojedynkach zdobył 12 bramek i zaliczył 26 asyst.

Dahlman ma za sobą również grę w lidze szwedzkiej, niemieckiej, czy austriackiej.

- Wielu może nam zarzucić, że to zawodnik starej daty, ale taki właśnie nam jest potrzebny. Lider, doświadczony i sprawdzony. Osobiście zna go kilku zawodników z naszej drużyny, m.in. Mike Danton czy Sam Roberts, z którym grał razem w Kazachstanie. Polecany był także przez wielu trenerów, agentów czy samego Kari Rauhanena. Przed nami ważne, decydujace starcia o "szóstkę" i to dla nas oraz całej drużyny na ten moment cel numer jeden - mówił dla oficjalnej strony sanoczan dyrektor sportowy klubu Maciej Bilański.

A już dzisiaj Ciarko PBS Bank przetestuje młodzież z SMS-u U20 Sosnowiec. W STS-ie zadebiutuje Kanadyjczyk Sam Roberts, który w tym tygodniu zmienił w składzie Łotysza Krissa Lipsbergsa.

W niedzielę natomiast prawdziwy hit i starcie z Cracovią w Sanoku. Krakowianie to jeden z faworytów ligi, na dodatek w zespole Rudolfa Rohacka gra kilku zawodników stanowiących jeszcze niedawno o sile STS-u, jak np. Rafał Dutka czy Peter Sinagl. Cracovia wystartowała jednak źle (jak i STS) i zajmuje dopiero 5. miejsce w tabeli.

- Przychodzą najważniejsze mecze sezonu i trzeba się pokazać, dźwignąć w tabeli - mówi Rafał Ćwikła, napastnik Ciarko PBS.