Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanok > Nie ma wyroku w sprawie tragedii na Sanie

Dorota Mękarska
Sąd nie orzekł dzisiaj, kto jest winny tragedii, która wydarzyła się 2 lata temu podczas spływu na Sanie. Zginęły wtedy 4 kobiety i flisak.

Spływy po Sanie łodziami płaskodennymi wymyślił 6 lat temu Stanisław Ż. spod Sanoka. Trasa wiodła z Sanoka do Mędzybrodzia, wzdłuż Parku Krajobrazowego Gór Słonnych. W pierwszym roku w spływach wzięło udział 1200 osób. W kolejnym - 4 tys.

Dwa lata temu wywróciły się dwie z czterech łodzi, którymi płynęli nauczyciele i pracownicy Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Kielcach. Utonęły cztery kobiety i flisak. Stanisławowi Ż. postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy na wodach śródlądowych.

Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Kielcach miał zapaść wyrok. Biegli wypowiedzieli się na temat konstrukcji łodzi i przyczyn wypadku. Ale opinia biegłego z Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie jest sprzeczna z opinią eksperta z Polskiego Rejestru Statków. Sąd zarządził konfrontację. Być może potrzebna będzie opinia trzeciego.

Na wyrok czekali gestorzy bazy turystycznej. Jest kilku chętnych na ponowne rozkręcenie tego interesu, tym bardziej, że Stanisław Ż. nie opatentował swojego pomysłu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24