- Pozostaje mi tylko kupić helikopter - załamuje ręce mama chorych chłopców.
W tej chwili do jej domu prowadzą dwie polne drogi. Niestety, jedna ostatnio się osunęła i nie można jeździć nią samochodem. Z drugiej drogi będzie mogła korzystać tylko do zimy, bo właściciel tych gruntów zapowiada, że za parę miesięcy wykopie fosę. Jej dom zostanie więc odcięty od świata. A to oznacza, że swoich synów będzie musiała nosić na rękach. Do najbliższej asfaltowej drogi ma 1 km.
Nosi syna na rękach
- W ten sposób radzę sobie po ulewnych deszczach albo w zimie, kiedy nie da się tędy przejechać. Tylko chodzenie po błocie lub po śniegu z synem na rękach to nie lada wyczyn - mówi pani Jolanta.
9-letni Krzyś waży ponad ok. 20 kg. Chłopczyk jest niepełnosprawny ruchowo i intelektualnie. W roku szkolnym codziennie ma zajęcia w Niepublicznym Ośrodku Rewalidacyjno - Wychowawczym Caritas w Wysokiej k. Łańcuta. Oprócz Krzysia, Łozowie wychowują też 7-letniego Dawida, który również jest niepełnosprawny ruchowo i intelektualnie. W ogóle nie może chodzić i rehabilitację ma w domu.
Za kilka miesięcy bez żadnej drogi
Pani Jolanta obawia się, co będzie zimą. Zostanie jej tylko jedna droga polna, która na dodatek się zapadła.
- Ostatnio omijałam to miejsce jeżdżąc po trawie, która - jak się okazało - należy do prywatnej osoby. A ta poskarżyła się policji. Kilka dni temu dzwonili do mnie, żebym nie jeździła po prywatnych gruntach. Zgoda, tylko co ja zrobię za kilka miesięcy? - żali się Jolanta Łoza.
Możesz pomóc chorym chłopcom
Możesz pomóc chorym chłopcom
Osoby, którym nie jest obojętny los dzieci, mogą wpłacać pieniądze na specjalne konto: Fundacja dzieciom "Zdążyć z pomocą" Nr 41124010371111001013219362 z dopiskiem: Darowizna na rzecz Dawidka i Krzysia Łoza.
Władze gminy, które zarządzają tą drogą, też załamują ręce.
- Właściciele gruntów nie chcą przekazać swojej ziemi - zapewnia Krzysztof Grad, wójt gminy Chmielnik. - Bez tego nie ma możliwości na utwardzenie tej drogi. Jedynym rozwiązaniem jest złożeniem przez tę rodzinę wniosku do sądu o drogę konieczną. Wtedy właściciele przyległych gruntów nie będą mogli odmówić. Nasz prawnik pomoże państwu Łozom napisać taki wniosek. Wystarczy, że przyjdą do urzędu.
Prawnik gminy pomoże
- Wójt stara się nam pomóc - przyznaje Jolanta Łoza. - W tym tygodniu ma nawet wysłać robotników, by, jeśli będzie to możliwe, wyrównali tę drogę. A załatwienie sprawy przez sąd, będzie kosztowało ze 12 tys. zł.
Łozowie takich pieniędzy nie mają.
Sporo kosztów pochłania rehabilitacja obu chłopców. Tygodniowo wydają ok. 600 zł.
- Będziemy musieli chyba wziąć pożyczkę - martwi się pani Jolanta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji