Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Scenariusze dla Polski: co się stanie po 7 września

Jaromir Kwiatkowski
7 września przegłosujemy samorozwiązanie Sejmu. Wówczas wybory mogłyby się odbyć 21 października - przekonują politycy PiS i PO.

Dzisiejsza scena polityczna w Polsce to równanie z dużą liczbą niewiadomych. Politycy naprężają muskuły i lansują własne scenariusze (zależnie od tego, z jakiej są partii). Sądzę jednak, że żaden z nich nie postawiłby swoich oszczędności na to, że akurat ich koncepcja będzie realizowana.

Przyjrzyjmy się najbardziej prawdopodobnym scenariuszom.

Scenariusz pierwszy: wybory najwcześniej na wiosnę

Jak twierdzą politycy PiS i PO, nie było żadnego tajnego układu tych partii odnośnie wyborów 21 października. Była tylko dżentelmeńska, ustna umowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego i lidera PO Donalda Tuska, zawarta podczas spotkania obu polityków.

Czy jednak uda się zebrać 307 głosów, potrzebnych do przegłosowania skrócenia kadencji Sejmu? PiS i PO, opowiadające się za tym rozwiązaniem, mają razem tylko 282 posłów. Wszystko zależy od tego, jak zachowają się inne kluby, zwłaszcza SLD. Wydaje się, że Sojuszowi - bardziej niż na skróceniu kadencji Sejmu - zależy na powołaniu komisji śledczych w sprawie śmierci Barbary Blidy i akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. Politycy SLD ostateczną decyzję, jak będą głosować, podejmą tuż przed 7 września.

Podobną niewiadomą jest zachowanie LPR i Samoobrony. Do tego trzeba jeszcze dodać absencję posłów np. z powodu choroby, jak również opór posłów "dietetycznych" (czyli najbardziej w sejmowej pracy ceniących sobie poselską dietę) przed pozbawieniem ich źródła stałego, wysokiego dochodu. Zwłaszcza, że wielu z nich nie może mieć pewności, czy uda im się ponownie sforsować sejmową bramę.

W efekcie może się okazać, że nie uda się zebrać 307 głosów, co przedłuży istnienie tego Sejmu przynajmniej do wiosny, a rząd Jarosława Kaczyńskiego, mocno osłabiony kolejnymi próbami "wyjmowania" z niego ministrów (ze znienawidzonym przez opozycję Zbigniewem Ziobrą na czele) dotrwałby do wyborów jako rząd mniejszościowy (przypadki rządów Jerzego Buzka i Marka Belki pokazują, że takie rządy mogą trwać długo, ale nie są w stanie przeforsować żadnych gruntownych reform).

W tzw. konstruktywne wotum nieufności opozycji przed wyborami nie wierzę. Z prostej przyczyny: PO musiałaby zgłosić wspólnego kandydata m.in. z LPR i Samoobroną. A na to, jak sądzę, Platforma nie ma ochoty. Wątpię też, by kandydat LiS na premiera - czyli Janusz Kaczmarek - uzyskał poparcie wykraczające poza ugrupowania tworzące LiS.

Scenariusz drugi: wybory w listopadzie

Jest też inny scenariusz w przypadku, gdyby zwolennikom jak najszybszego zakończenia kadencji Sejmu nie udało się zebrać 307 głosów. Wówczas PiS zapowiada uruchomienie wariantu awaryjnego, który najprawdopodobniej był także przedmiotem rozmowy prezydenta z liderem PO.

A wygląda on tak: premier Kaczyński podaje się do dymisji. Wówczas wkracza prezydent: przyjmuje rezygnację premiera i wyznacza kandydata na nowego szefa rządu. PO i PiS nie udzielają mu poparcia. Sejm ma 2 tygodnie na powołanie swojego rządu. A to się nie uda, bo poparcia nie udzielą mu PiS i PO. Wtedy znów inicjatywę przejmuje prezydent - wyznacza kandydata na premiera. Kolejny kandydat - zgodnie z planem - nie dostaje poparcia Sejmu. A wtedy prezydent musi zarządzić nowe wybory. Mogłyby się one odbyć w drugiej połowie listopada.

Zapewne ten scenariusz ma na myśli premier Kaczyński, gdy powtarza, że poda się do dymisji, ale tylko wtedy, gdy będzie miał pewność, że ta decyzja doprowadzi do nowych wyborów.

Scenariusz trzeci: samodzielne rządy PO

Co będzie w przypadku, gdy zwolennikom jak najszybszego zakończenia kadencji Sejmu uda się 7 września zebrać 307 głosów? Wówczas wybory mogłyby się odbyć 21 października. Według aktualnych sondaży, do Sejmu wejdą na pewno PO, PiS i LiD. PSL, LPR i Samoobrona balansują na granicy progu wyborczego. Wszystko zależy od tego, kto wygra wybory oraz kto sforsuje bramy Sejmu jako polityczny plankton.

Jedno wydaje się pewne: prawdopodobieństwo urzeczywistnienia się scenariusza, w którym PO zdobywa ponad 230 mandatów i jest w stanie rządzić samodzielnie, jest bliskie zeru. Taką możliwość pokazał jeden z sondaży, ale ten wynik nigdy już się nie powtórzył. I nic nie zapowiada, by w tej materii miało się coś zmienić.

Scenariusz czwarty: koalicja PO-PiS

Niektórzy analitycy, w tym tak wybitni jak prof. Jadwiga Staniszkis, nie stawiają krzyżyka na PiS-ie i twierdzą, że partia Jarosława Kaczyńskiego może wygrać wybory. Problem w tym, że - w przypadku zwycięstwa - możliwości manewru koalicyjnego tej partii są o wiele mniejsze niż PO. Trudno będzie zapomnieć o końcówce obecnej kadencji, kiedy powstała koalicja: wszyscy przeciw PiS.

Tym niemniej takie gazety jak "Dziennik" sugerują, że najlepszym rozwiązaniem dla Polski byłby powrót do pomysłu koalicji PO-PiS. Zgoda, teoretycznie byłaby to koalicja najbardziej promodernizacyjna. Problem w tym, że pomiędzy obiema partiami padło tyle ciężkich słów, zarzutów, oskarżeń, że mogą się one okazać niezdolne do odrzucenia złego bagażu przeszłości.

Niektórzy analitycy sugerują, że koalicja PO-PiS byłaby możliwa pod warunkiem zmiany liderów obu partii. To jednak mało prawdopodobne. PO bez Tuska można sobie jeszcze wyobrazić, ale PiS bez Kaczyńskiego - już zdecydowanie trudniej.

Scenariusz piąty: koalicja PO-LiD

Ta koncepcja jest bliższa "Gazecie Wyborczej" niż "Dziennikowi". PO na razie oficjalnie odżegnuje się od niej, bo nie chce być posądzana o zamiar współpracy z lewicą. Tyle że po wyborach może się okazać, że jest to wariant przez PO niechciany, ale najbardziej prawdopodobny. Nie można wykluczyć, że pogodzenie liberalizmu Platformy z socjalnymi roszczeniami elektoratu LiD okazałoby się jeszcze trudniejsze niż byłoby w przypadku PO-PiS.

Scenariusz szósty: niewiadomy

Nie upieram się, że któryś z nakreślonych tu scenariuszy okaże się prawdziwy. Być może powstanie jeszcze jakiś inny, o którym nam się nie śni. Polska polityka stała się bowiem bardzo nieobliczalna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24