Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian wygrał Ósemce Rzeszów i jest liderem rankingu

Tomasz Ryzner
Sebastian Krupa wygrał już po raz trzeci w tej edycji NLP
Sebastian Krupa wygrał już po raz trzeci w tej edycji NLP archiwum
Sebastian Krupa wygrał w rzeszowskim klubie „Ósemka” X turniej z cyklu „Nie lubię poniedziałków”. W finale imprezy wyprzedził Mirosława Dąbrowskiego oraz Jerzego Goneta i Witolda Hajduka. Teraz czas na zawody Masters

Sebastian wcześniej okazał się najlepszy w turniejach nr dwa, nr trzy i długo liderował w klasyfikacji generalnej. Ostatnio pierwsza pozycje odebrał mu Witek, ale zdobyte w poniedziałek 20 punktów sprawiło, iż „Seba” znów wysforował się na czoło stawki. Tym samym ma największe szanse, aby w turnieju Masters (23.04, sobota), który zwieńczy całą rywalizację, otrzymać puchar za wygranie rankingu. Wielkiej zaliczki jednak nie posiada. Ma na koncie 152 punkty, wyprzedzając o trzy oczka Witka i o sześć Mirka.

- Zanim dotarłem do finału grałem słabiutko. Ślizgałem się w kilku rundach, ale jakoś przechodziłem dalej. W finale jakoś to już wyglądało. Graliśmy do trzech. Wygrałem jedną partię, drugą, a skończyłem wszystko szczęśliwym uderzeniem kombi – przyznaje Sebastian.

Pozostała trójka zawodników zgromadziła w pewnym momencie po dwa punkty.

– Bliski drugiego miejsca był Witek, ale zwycięstwo Sebastiana trochę go zdeprymowało, bo wiedział już, że stracił pozycję lidera w rankingu – komentuje Mirek. Witek zostawił dziewiątkę w łuzie, Jurek jako drugi zdobył trzeci punkt, ale zrobił miły gest w moją stronę, bo oddał mi punkt. Sam nie ma szans na wysoka pozycję w rankingu, więc zrobił to, aby w mastersie było jeszcze ciekawiej – wyjaśnia Mirek, który wcześniej też miewał niemało szczęścia. – Ze dwa prezenty zrobił mi choćby Sławek Pasternak. Raz dostałem biała do ręki, raz zagrałem łatwe kombi.

Mirek w Masters będzie mocno zmotywowany, bo wkrótce na jakiś czas będzie musiał odpuścić udział w zawodach.

– W czerwcu na świat przyjdzie moje drugie dziecko. Pewnie w maju jeszcze coś pogram, ale potem trzeba będzie pomagać w domu przy dzieciach – uśmiecha się Mirek.

Tym razem rywalizowało 16 zawodników, czyli tylu, ilu weźmie udział w zawodach Masters. Miejsca 5 zajęli: Bartosz Drążek, Jakub Mierzwa, miejsca 7 Łukasz pasternak i Grzegorz Marzec.

Tym razem do Jackpota wylosowany został Bartosz Drążek. Po rozbiciu jedna bila dotarła do celu, ale dwójka schowała się za szóstkę. Bartek próbował coś zdziałać. Po kolejnym uderzeniu biała zahaczyła szóstkę, ale nic z tego nie wynikło. W Mastersie do wygrania będzie ponad 1500 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24