MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sędziowie z Rzeszowa nie chcą sądzić w sprawie korupcji w urzędzie marszałkowskim

Małgorzata froń
FOT. ARCHIWUM
Mimo, ze akty oskarżenia trafiły do sądu rejonowego już dwa miesiące temu, proces w sprawie korupcji w urzędzie marszałkowskim jeszcze nie ruszył. I nie wiadomo, kiedy ruszy, bo sędziowie nie chcą sądzić oskarżonych urzędników.

- Wpłynął akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom, sędzia referent stwierdził, że są obawy o bezstronność, bo jedna z osób pokrzywdzonych jest córką naszej ławniczki - wyjaśnia sędzia Grzegorz Maciejowski, wiceprezes sądu rejonowego. - Sąd okręgowy rozpatrzy wniosek o wyłączenie i albo uzna go za zasadny i wskaże inny sąd rejonowy, ale sprawa wróci do nas.

Afera korupcyjna w urzędzie marszałkowskim wybuchła w zeszłym roku. Oskarżeni w tej sprawie zostali były dyrektor podkarpackiego urzędu marszałkowskiego i jego zastępca, były dyrektor gabinetu marszałka oraz była sekretarka jednego z wicemarszałków.

Prokuratura zarzuca im korupcję, niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy w dokumentach z przeprowadzanych w urzędzie konkursach na stanowiska pracy. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24