Senator Jaworski w obronie lekcji historii

Pisaliśmy, że senator wysłał listy do wszystkich rad rodziców gimnazjów w regionie, w których prosił, razem zaprotestować przeciw zmianom, jakie od września wprowadza ministerstwo edukacji.

- Mieliśmy bardzo duży odzew od rodziców zaniepokojonych okrajaniem godzin historii. Teraz kilkudziesięciu pomoże nam w zbiórce podpisów pod protestem - mówi senator. - Będziemy też ustawiali stoliki z listami w różnych miastach regionu. Ubolewamy, że przyszły takie czasy, że w obronie historii musimy wychodzić na ulice.

Przypomnijmy, reforma, która wchodzi do szkół przewiduje, że w pierwszej klasie liceum będzie kontynuowany program z gimnazjum, a w drugiej uczniowie wybiorą specjalizację. Skupią się na naukach ścisłych lub humanistycznych, wybierając od dwóch do czterech przedmiotów, których będą się uczyć na poziomie rozszerzonym. I senator i wcześniej "Solidarność" oświatowa i PiS, wyliczyli, jak wiele godzin przedmiotów zniknie ze szkół. Tylko z polskiego ok. 150.

"Jesteś Polakiem. Podpis protest!" - namawiają w ulotkach. Cytują słowa prymasa Wyszyńskiego: "Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości". Pod obywatelskim projektem ustawy przywracającej lekcje historii (180 godz. w szkołach średnich) Solidarna Polska chce zebrać 100 tys. podpisów do końca maja.