Sensacji nie było. Wilki Krosno przegrały z liderem z Wrocławia

Niepokonana Sparta już w pierwszym wyścigu pokazała Wilkom, że będzie im bardzo trudno ją ugryźć. Artiom Łaguta i Tai Woffinden wygrali start i na pełnym gazie popędzili do mety po zdecydowane zwycięstwo. Drugi bieg był powtarzamy bez Bartłomieja Kowalskiego, który sfaulował Denisa Zielińskiego i został wykluczony. W powtórce pewne zwycięstwo pary juniorów gospodarzy – Krzysztofa Sadurskiego i Zielińskiego. W trzeciej odsłonie rywale podzielili się pulą. Jason Doyle najlepiej wystartował i nie pozwolił się wyprzedzić atakującemu go Maciejowi Janowskiemu, trzeci był Daniel Bewley, a ostatni Vaclav Milik. Czwarta gonitwa 4:2 dla Kowalskiego i Piotra Pawlickiego, których po twardej walce przedzielił Krzysztof Kasprzak. Sędzia uznał, że było za ostro i dał Kasprzakowi żółtą kartkę. Pierwsza serię wygrali goście 13:11.

Kolejne dwa biegi dla faworyzowanego lidera. W piątym Pawlicki z Łagutą rozprawili się bez trudu 5:1 z Milikiem i Świdnickim, a w szóstym Woffnden znalazł sposób na Doyle’a, a ponieważ Bewley ograł Zielińskiego, team z Wrocławia zwiększył przewagę do ośmiu punktów i zaczął całkowicie panować nad sytuacją. Tym bardziej, że z powodu drugiego ostrzeżenia za ruszanie się pod taśmą z wyścigu ósmego wykluczony został Doyle, a w nim krośnianie upatrywali szans na biegowe zwycięstwa. Zgodnie z oczekiwaniami skończyło się 5:1 dla podopiecznych trenera Dariusz Śledzia; Sadurski nie miał szans w konfrontacji z Łagutą i Pawlickim. Po dziewięciu biegach goście przeważali różnica 14. punktów (34:20). Szczęście uśmiechnęło się wreszcie do Wilków w wyścigu dziesiątym, wygranym przez Milika i jadącego w ramach rezerwy taktycznej Doyle’a 5:1. Para ta uporała się z osamotnionym Kowalskim, bo Janowskiemu na starcie zdefektował motocykl.

Na dobry wynik zanosiło się przez chwilę w kolejnym biegu, bo Lebiediew z Milikiem jechali na czołowych pozycjach, ale Woffinden i Pawlicki wygrali 4:2. W dwunastym wyścigu znów pokazał się Milik (jechał w ramach rezerwy taktycznej za Świdnickiego) pokonując Bewleya. Czech z Doyle’m postarali się o zwycięstwo w ostatniej gonitwie dnia, którą wygrali 4:2 z Woffindenem i Łagutą. Milik w dodatku uzyskał najlepszy czas dnia.

Wrocławianie dopisali do swojego kontra trzy punkty. Wataha musi zapolować w innych spotkaniach. Cieszy lepsza dyspozycja Milika. Wygląda na to, że Waszek dogadał sie z silnikami...

Cellfast Wilki Krosno - WTS Sparta Wrocław 40:50
Wilki:
9. Andrzej Lebiediew 7 (1,2,2,0,2)
10. Krzysztof Kasprzak 3+1 (2,1*,0,d)
11. Mateusz Świdnicki 0 (0,0,-,-,-)
12. Vaclav Milik 12 (0,1,3,2,3,3)
13. Jason Doyle11+1 (3,2,w,2*,3,1)
14. Krzysztof Sadurski 4 (3,0,1,0)
15. Denis Zieliński 3+1 (2*,0,1)
16. Piotr Świercz ns
Menedżer Michał Finfa.

Sparta:
1. Tai Woffinden 11+1 (2*,3,1,3,2)
2. Daniel Bewley 9+1 (1*,1,3,2,1)
3. Artiom Łaguta 9+1 (3,2*,3,1,0)
4. Piotr Pawlicki 7+1 (1,3,2*,1)
5. Maciej Janowski 10 (2,3,d,2,3)
6. Bartłomiej Kowalski 4 (w,3,1)
7. Mateusz Panicz 1 (1,0,0)
Trener Dariusz Śledź

NCD – 69,10 s – uzyskał w 15. wyścigu Vaclav Milik. Sędziował Krzysztof Meyze. W pierwszym meczu 62:28 dla Sparty.
Wyścigi:
1.Łaguta (69,11), Woffinden, Lebiediew Świdnicki 1:5
2.Sadurski (71,05), Zieliński, Panicz, Kowalski (w/su) 5:1 (6:6)
3.Crump (70,14), Janowski, Bewley, Milik 3:3 (9:9)
4.Kowalski (69,99), Kasprzak, Pawlicki, Sadurski 2:4 (11:13)
5.Pawlicki (70,87), Łaguta, Milik, Świdnicki 1:5 (12:18)
6.Woffinden (69,58), Doyle, Bewley, Zieliński 2:4 (14:22)
7.Janowski (69,21), Lebiediew, Kasprzak, Panicz 3:3 (17:25)
8.Łaguta (69,77), Pawlicki, Sadurski, Doyle (w) 1:5 (18:30)
9.Bewley (69,79), Lebiediew, Woffinden, Kasprzak 2:4 (20:34)
10.Milik (70,16), Doyle, Kowalski, Janowski (d/s) 5:1 (25:35)
11.Woffinden (70,42), Milik, Pawlicki, Lebiediew 2:4 (27:39)
12.Milik (69,26), Bewley, Zieliński, Panicz 4:2 (31:41)
13.Doyle (69,39), Janowski, Łaguta, Kasprzak (d) 3:3 (34:44)
14.Janowski (69,50), Lebiediew, Bewley, Sadurski 2:4 (36:48)
15.Milik (69.10, Woffinden, Doyle, Łaguta 4:2 (40:50)