Atanasijević od początku spisywał się bardzo źle. Widać było, że nie czuje się pewnie na boisku. W pierwszym secie zdobył zaledwie trzy punkty i błyskawicznie został zdjęty z boiska. Co ciekawe, nie poszedł do kwadratu dla rezerwowych, a ubrał się w dres i usiadł na ławce. Choć jego zmiennik Dusan Petković też nie zachwycał, to jednak trener Igor Kolaković nie wracał do Atanasijevicia. Być może problemem był stan zdrowia atakującego PGE Skry Bełchatów, który wyraźnie nie pozwalał mu na zaprezentowanie pełnej gamy swoich umiejętności. Nie można wykluczyć, że to uraz spowodował, iż Atanasijević i jego koledzy przedwcześnie zakończyli udział w mistrzostwach.
W dodatku nie stało się to tylko w tym jednym meczu. Wprawdzie wszystkie cztery spotkania swojej drużyny w polsko-słoweńskich mistrzostwach rozpoczynał w podstawowym składzie, ale tylko raz udało mu się zdobyć więcej, niż dziesięć punktów.
Oby jego stan zdrowia okazał się na tyle dobry, by mógł pokazać pełnię swoich umiejętności w najbliższym sezonie polskiej PlusLigi, bo sezon, w którym zagra aż 44 graczy występujących w fazie play-off mistrzostw świata, startuje już za niewiele ponad trzy tygodnie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję
- Grażyna Szapołowska człapie po mieście w PODARTYCH butach Prady! Ikona stylu?
- Rosiewicz miał operację, ale teraz to nie żona mu pomaga! Tak stara się dla 55-latki
- Mąż Janachowskiej w fartuchu za 700 złotych robi pizzę w piecu za 20 tysięcy