Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon PlusLigi według Ireneusza Mazura: czterech do brydża

mb
Krzysztof Łokaj
- Jak każdego roku, wszyscy oczekujemy, że będzie to sezon wyjątkowy - mówi Nowinom Ireneusz Mazur, ekspert stacji Polsat Sport, były trener reprezentacji Polski i Skry Bełchatów.

Rozczarowanie wynikające z postawy naszej reprezentacji na igrzyskach olimpijskich w Londynie będzie prawdopodobnie w pewien sposób przenoszone na ligę. To znaczy będzie próba leczenia tych londyńskich "ran" rozgrywkami ligowymi.

Miłość do siatkówki jest na tyle duża, że każdy z nas będzie się starał ligą zrekompensować sobie tę gorycz z olimpiady. Sygnałem, że tak może być, był mecz o Superpuchar w Częstochowie, na który przyszło blisko 7000 kibiców. To także znak pragnienia siatkówki.

Tylko... sensacje

Nie jest tajemnicą, że wydzieliła się grupa czterech zespołów, które górują nad pozostałymi drużynami pod względem budżetów, czyli finansowym, organizacyjnym, jak również siły sportowej. Między Skrą Bełchatów, Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ i Resovią będzie toczyła się walka o medale.

Bardzo ważne w tej rywalizacji będą wyniki spotkań z niżej notowanymi przeciwnikami. Warto wspomnieć tutaj także o Bydgoszczy, wokół której nagromadziło się wiele pozytywnych emocji i klimatu, a która może stwarzać wspomnianej czwórce problemy.

Trudno liczyć, aby któraś z pozostałych ekip przeskoczyła do piątki, nie wspominając o czwórce potentatów. Oczywiście, będą zdarzały się niespodzianki, ale będą to jednostkowe wydarzenia, sensacje.

Deklaracje siły

Z każdego z czterech wspomnianych ośrodków dobiegają artykułowane głośno zapowiedzi - "tak, będziemy walczyć o mistrzostwo Polski, chcemy zdobyć złoty medal". Świadczą one o tym, że zespoły te czują się silne. Ale także są to skutki wymagań stawianych tym drużynom, oczekiwań.

Złoty medalista może być tylko jeden. Zapowiada się więc emocjonująca rywalizacja. Aspiracje wielkiej czwórki są uzasadnione. Różnica pod względem potencjału pomiędzy tworzącymi ją teamami jest niemal niedostrzegalna. Tym bardziej jeżeli chodzi o indywidualne możliwości zawodników, o budowanie składu.

Najprawdopodobniej będą decydowały detale związane ze zdrowiem, formą, a może głównie z długością czasu w jakim grają ze sobą siatkarze, a więc tak zwanym czuciem własnych możliwości i poczuciem własnej siły, rozumieniem się.

Rzeczywiście, dawno nie było tak otwartych deklaracji celów - "jesteśmy przygotowani, walczymy o mistrzostwo". Ale każdy z tych klubów ma prawo do takich wypowiedzi, bo dysponuje i odpowiednim budżetem i potencjałem sportowym. Warto przypomnieć, że do tej pory z reguły krygowano się - "no, jesteśmy mocni, ale jest Bełchatów, będziemy się starali powalczyć, ale. Ale...".

Nowe gwiazdy

Nie będzie już błyszczała w naszej lidze gwiazda Geroga Grozera. Szkoda. Życie nie zna jednak próżni. Jeżeli odchodzi jakaś gwiazda, to pojawia się w jej miejsce nowa i błyszczy z równą jasnością. Oczywiście, gwiazda ta nie musi być w tym samym zespole.

W każdej z czterech drużyn, ba także w Delekcie, gdzie jest Stephane Antiga, są siatkarze, którzy dają gwarancje, że mogą się wykreować na liderów i decydować o losach i sile własnej drużyny. Mogą zajaśnieć jako nowe gwiazdy.

Podporządkowanie się twardym regułom gry zespołowej trochę tłumi ten blask, ale na pewno pojawią się zawodnicy wokół których będzie się ogniskowała nasza uwaga.

Więcej podobnych artykułów w dzisiejszych "siatkarskich nowinach", bezpłatnym dodatku do Nowin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24