Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sfingował swoje uprowadzenie chcąc zdobyć serce ukochanej

Dorota Mękarska
21 - letni Arkadiusz K. z Jasienicy Rosielnej został skazany przez brzozowski sąd na 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. To kara za wprowadzenie policji w błąd.

We wrześniu 2009 roku mężczyznę znaleziono na szosie w Niebocku w pow. brzozowskim. Miał usta zaklejone taśmą, skrępowane ręce i nogi. Zeznał, że nieznani sprawcy porwali go w Jasienicy Rosielnej. Wsadzili do samochodu, założyli worek na głowę, skrępowali, pobili i wyrzucili w Niebocku. Arkadiusz K. trafił do szpitala. Lekarz stwierdził u niego stłuczenie głowy i kręgu szyjnego oraz otarcia naskórka.

Sam się okaleczył

Miała to być była kolejna napaść na mieszkańca Jasienicy. Dwa tygodnie wcześniej zawiadomił policję, że został pobity na drodze. Sprawcy mieli go skopać, a także pociąć brzuch rozbitą butelką. Słyszał, jak jeden napastnik dawał wskazówki drugiemu: bij tak, żeby zostawiac śladów. Obrażenia nie były poważne. Rzekomo poszkodowany jeden dzień spędził w szpitalu na obserwacji.

Po raz drugi Arkadiusz K. został zaatakowany, gdy kilka dni później wracał rowerem od dziewczyny.

Nic nie pamiętał…

Policja wszczęła śledztwo w sprawie porwania. Funkcjonariuszom z Brzozowa pomagali koledzy z Komendy Wojewódzkiej z Rzeszowa. Wypytywano chłopaka o dokładny przebieg tych zdarzeń, ale zasłaniał się on niepamięcią.

W jednej z wersji założono, że padł ofiarą konkurenta zazdrosnego o względy dziewczyny, która zerwała z nim przed związkiem z Arkiem. Podczas śledztwa policjanci zaczęli nabierać coraz większych wątpliwości. Przeglądnięto taśmy z telewizji przemysłowej zainstalowanej w miejscowym sklepie.

Kamera zarejestrowała moment, gdy chłopak sam kupuje taśmę izolacyjną, którą potem był skrępowany. Zaczął plątać się w zeznaniach. Wreszcie przyznał się, że wymyślił wszystkie zdarzenia. Chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę dziewczyny.

Prokuratura w Brzozowie oskarżyła Arkadiusza K. o przestępstwo skierowane przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, czyli zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz o składanie fałszywych zeznań. Oskarżonego skierowano na badanie psychiatryczne. Lekarze orzekli, że jest on w pełni poczytalny.

Sąd uznał, że kara 7 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata będzie wystarczająca. 21-latek został też poddany dozorowi kuratora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24